Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zielone Wzgórze kusi procentami. Czy promocja to promocja?

Andrzej Kozioł, Marta Strękowska [email protected] tel. 085 749 95 54
fot. Archiwum
Witryny sklepów kuszą obniżkami cen. Promocja nie obejmuje jednak najatrakcyjniejszych towarów.

Posezonowa wyprzedaż zawsze jest jakąś okazją - mówi Hanna Orłowska. - Ale daleko jest nam jeszcze do Zachodu, gdzie na takiej wyprzedaży naprawdę można zaoszczędzić. Ceny u nas, nawet po obniżce, są bardzo zbliżone do tych sprzed promocji.

Rozpoczął się okres poświątecznych promocji i wyprzedaży. W galeriach handlowych tłumy. Nic dziwnego: niemalże każdy sklep kusi obniżkami cen, niektóre nawet o 70 procent. Po wejściu okazuje się jednak, że tak duża obniżka dotyczy tylko kilku rzeczy. Reszta jest w tej samej cenie albo przeceniona o kilka złotych.

Porównują w Internecie

Sprawdziliśmy, czy mieszkańcy osiedla poddali się szałowi noworocznych zakupów. Wybraliśmy się do galerii Zielone Wzgórza, by spytać klientów, czy to na pewno najlepszy okres, by upolować pożądane produkty w niezwykle okazyjnych cenach. Zdania na ten temat są podzielone.

- Do promocji trzeba być przygotowanym. Niektóre ceny są naprawdę konkurencyjne, ale trzeba się wcześniej zorientować, co ile kosztuje, żeby nie dać się nabrać - mówi Jolanta Woźniczka, którą spotkaliśmy w jednym ze sklepów. - Jeżeli chcę kupić jakąś droższą rzecz, to najpierw sprawdzam ceny w innych sklepach, porównuję oferty w Internecie, czytam opinie. Teraz trzeba wiedzieć więcej niż sprzedawca, żeby się nie dać oszukać.

Ta sama cena po obniżce

Niektórzy po kilku godzinach spędzonych w galerii wyrobili sobie niezbyt pochlebną opinię na temat wyprzedaży. - Promocja to fikcja - mówi Teresa Fabiańska, białostoczanka. - Koleżanka kupiła komodę przed świętami. A teraz jest ona w "promocji". Ale cena nadal taka sama! Dopisali tylko obok wyższą i ją skreślili! Za taką promocję to ja dziękuję!

Zazwyczaj też największe przeceny dotyczą produktów, które dotychczas słabo się sprzedawały. Te najmodniejsze, najchętniej rozchwytywane rzeczy są po cenach niezmienionych.

- Myślałam, że korzystając z promocji, uda mi się coś ciekawego znaleźć - mówi Paulina Pruszyńska. - Ale tylko nogi bolą od chodzenia. Wszędzie kolejki. Ludzie poszaleli.

Podczas poświątecznych wyprzedaży warto pamiętać, że na zakupach przydaje się nie tylko portfel. Do galerii trzeba zabrać też głowę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny