Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zielone Wzgórza to niebezpieczna dzielnica. Pokazali to nawet w filmie.

Adrian Kuźmiuk
Zielone Wzgórza, Białystok
Zielone Wzgórza, Białystok fot. MoDO
Pijani kierowcy, płonące auta, zdewastowane przystanki od niedawna stały się normą na naszym osiedlu - mówi pani Elżbieta. Od kilku miesięcy na Zielonych Wzgórzach co rusz dochodzi do różnych incydentów. Mieszkańcy są zaniepokojeni.

- Znów zniszczyli nam przystanek - zadzwoniła do nas pani Elżbieta. - Tym razem połamali ławkę.

Nasza Czytelniczka od piętnastu lat jest mieszkanką jednego z bloków przy ulicy Konwaliowej. Tu mieszkali jej rodzice. Dzieci uczą się w pobliskiej podstawówce.

- Przeprowadziliśmy się na Zielone Wzgórza z przeświadczeniem, że znajdziemy tutaj spokój - mówi pani Elżbieta. - Ale od kilku miesięcy boję się wypuszczać dzieciaki same po zmroku.

Pijani wandale sieją postrach

Jej obawy nie biorą się znikąd. Kilka tygodnie temu wandale zniszczyli przystanek na Zielonogórskiej, tuż pod jej blokiem.

- Tu pijacy spotykają się z samego rana i do południa potrafią pić pod sklepem - mówi nasza Czytelniczka. - Mieliśmy już przez nich tragedię.

Pani Elżbieta wspomina wypadek, do którego doszło w marcu przy Konwaliowej. Jeden z pijanych sąsiadów wsiadł za kierownicę, staranował kilka zaparkowanych samochodów i zabił kobietę. Miał 3,5 promila.

Płonęły auta

Z kolei we wrześniu kilka ulic dalej, na Storczykowej w środku nocy ktoś podpalił dostawczego mercedesa. Kilka dni wcześniej na Boboli również spłonął samochód.

Strach padł na mieszkańców osiedla po opublikowaniu rysopisu gwałciciela ze Słonecznego Stoku. - Sama boję się wracać po nocy - przyznaje pani Elżbieta. - Jak widzę chłopaka w kapturze, aż w gardle ściska ze strachu.

Niebezpieczne Zielone na dużym ekranie

A to, że Zielone Wzgórza są postrzegane negatywnie przez białostoczan, mogliśmy zobaczyć chociażby na premierze filmu "Goście, czyli na wschodnich bezdrożach". W jednej z nowelek młody Marokańczyk Anouar zostaje pobity na przystanku pod kościołem św. Jadwigi przez miejscowych pseudorasistów. Oczywiście jest to odniesienie do głośnej sprawy Legre Cheick Karamoko, czarnoskórego Francuza pobitego na Leśnej Dolinie.

Spółdzielnia jednak zapewnia, że mieszkańcy mogą czuć się bezpiecznie.

Spółdzielnia: osiedle jest bezpieczne

- Przez całą dobę nasze osiedla patrolowane są przez firmę “Purzeczko", która ściśle współpracuje z trzecim komisariatem policji - mówi Jerzy Cywoniuk, prezes zarządu spółdzielni Słoneczny Stok. - Patrol dojeżdża do miejsca zdarzenia w ciągu 3 minut od otrzymania zgłoszenia.

Numery alarmowe 85 742 10, 85 742 31 31 98, 605 997 021, 800 110 019 dostępne są zarówno w gablotach na klatkach schodowych jak i na stronie internetowej spółdzielni.

- Osiedla monitorowane są również przez całą dobę za pomocą 12 kamer - dodaje Cywoniuk. - Czuwają nad nimi funkcjonariusze policji.

- Zawsze można też wezwać straż miejską wykręcając numer 986 - dodaje Jacek Pietraszewski, rzecznik straży miejskiej. - Przyjmujemy zgłoszenia przez całą dobę. Na każde z nich interweniujemy.

Przystanek będzie naprawiony

A co ze zdemolowanym przystankiem?

- Problem został przekazany departamentowi dróg i transportu, który zajmie się nim najszybciej, jak to możliwe - zapewnia Dariusz Korolczuk z biura komunikacji społecznej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny