"Kwiatową galę" do Łodzi po raz pierwszy przywiozła firma z Gorzowa Wielkopolskiego. I choć takich imprez, na których królują rośliny doniczkowe organizuje się w Łodzi bardzo wiele, to i ta przyciągnęła tłumy wielbicieli zielonych dekoracji. Między półkami buszowały głównie panie, a ich mężowie i partnerzy cierpliwie stali z koszykami dźwigając wybrane okazy. A jest w czym wybierać, bo na półkach ustawionych w hallu są dziesiątki doniczek w każdym z 650 gatunków egzotycznych kwiatów doniczkowych.
Jedna pani trzy razy przychodziła po rośliny, wybierała pełen koszyk płaciła ok. 300 zł zanosiła do samochodu i wracała po kolejne okazy płacąc podobne rachunki. Martwiła się tylko, czy mąż na nią nie będzie krzyczał, że tyle zielska do domu przywiozła - opowiada Magdalena Szczepka, koordynatorka "Kwiatowej gali" w Łodzi.
To pokazuje, że łodzianie kochają rośliny doniczkowe i choć ceny wielu z nich nie są niższe od tych sklepowych, klienci zgodnie twierdzili, że zapach i liczba roślin w jednym miejscu skutecznie przekonują do zakupu. Zwłaszcza tych, którzy chcieli po prostu popatrzeć na rośliny i nie planowali nic kupować. Prawie każdy, kto wszedł na ekspozycję wychodzić z jakąś doniczką.
Największym zainteresowaniem cieszą się okazy kolekcjonerskie roślin od filodendronów, peperomii, tillandsie w muszlach, czyli egzotyki które efektownie wyglądają, ale nie wymagają specjalistycznej opieki i każdy sobie poradzi - dodaje Magdalena Szczepka.
Najtańsze rośliny kosztowały 4 zł (grubosz), a najdroższe nawet 1900 zł (wyjątkowo dorodna monstera variegata - biało zielone liście). Wśród okazów królowały skrzydłokwiaty, anturia, sukulenty, palmy i wiele innych. Impreza potrwa w sobotę i niedzielę.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?