[galeria_glowna]
Sprawdzamy trzy firmy związane z budową bloku: generalnego wykonawcę, podwykonawcę, który zatrudniał ludzi i właściciela maszyny. Póki trwa kontrola nie możemy nic powiedzieć o ewentualnych uchybieniach - mówi Waldemar Lenkiewicz, naczelnik sekcji prewencji Okręgowego Inspektoratu Pracy w Białymstoku.
Na budowie w Ignatkach do wypadku doszło w sobotę. Ciężka maszyna podająca beton przygniotła dwóch mężczyzn. Z wstępnych oględzin wynika, że przyczyną była awaria sprzętu: urwało się ramię podnośnika.
Do prokuratury trafiły już wyniki sekcji robotników. Wiadomo, że jeden z nich miał uraz głowy, drugi uraz wielonarządowy. Do analizy pobrano też krew i mocz zmarłych. Eksperci sprawdzą, czy mężczyźni byli trzeźwi.
- Nie można na razie powiedzieć, czy do wypadku doszło w wyniku zaniedbania czy też przyczyny były niezależne od działania człowieka. Czekamy na opinie biegłych - mówi Urszula Sieńczyło, szefowa prokuratury rejonowej w Białymstoku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?