Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zespół Szkół w Szudziałowie. Uczniowie budują roboty

Martyna Tochwin [email protected]
Dwa zespoły konstruktorów robotów z Szudziałowa. Od  lewej: Paweł Wiszniewski, Filip Dobrenko, Bartek Kundzicz, Szymon Woronowicz, Kacper Babynko i Karol Łazarewicz.
Dwa zespoły konstruktorów robotów z Szudziałowa. Od lewej: Paweł Wiszniewski, Filip Dobrenko, Bartek Kundzicz, Szymon Woronowicz, Kacper Babynko i Karol Łazarewicz. Martyna Tochwin
Z klocków Lego składają maszyny, które jeżdżą i wykrywają przeszkody
Zespół Szkół w Szudziałowie. Uczniowie budują roboty
Martyna Tochwin

(fot. Martyna Tochwin)

- Łączymy i naukę, i zabawę. Jest naprawdę super - zapewnia sześciu uczniów Zespołu Szkół w Szudziałowie. W czwartkowe popołudnia chłopaki spotykają się na poddaszu swojej szkoły. Z dala od szkolnego harmideru i pod czujnym okiem nauczyciela informatyki Tadeusza Czeremchy konstruują roboty.

- Podczas zajęć konstruowane są pojazdy sterowane poprzez bluetooth lub na podczerwień. Prawdziwym jednak wyzwaniem jest konstrukcja robota autonomicznego wyposażonego w różnego rodzaju sensory, umożliwiające mu kontakt z otoczeniem. Informatycy mają pole do popisu przy tworzeniu oprogramowania - mówi Tadeusz Czeremcha.

Chłopcy pracują w dwóch zespołach. Każdy ma swój zestaw Lego, który pozwala im poznawać podstawowe zagadnienia z mechaniki i konstrukcji maszyn. W 3-osobowych zespołach każdy dokładnie wie, co ma robić. Jeden to programista, dwóch zajmuje się konstruowaniem robotów. Ale zanim zaczną układać zestawy Lego, najpierw przechodzą istną burzę mózgów. Bo wszystko zaczyna się od pomysłu. Potem już tylko zostaje ciężka praca.

- Najważniejsze jest, żeby programista napisał dobry program, a konstruktorzy na jego podstawie dobrze zbudowali - mówi krótko Szymon Woronowicz, jeden z programistów.

Zajęcia z robotyki ruszyły we wrześniu. Ale nie są zupełną nowością w szkole, bo odbywały się ta rok temu. Wtedy w węższym składzie - był tylko jeden 3-osobowy zespół. Powód? Szkoła miała tylko jeden zestaw Lego. Efektem ich pracy był robot Skorpion, który potrafił nawet atakować.

Teraz zespoły pracują nad dwoma robotami. Jeden przypomina czołg, drugi nawiązuje do marsjańskiego łazika. Ale gotowe jeszcze nie są. Póki co młodzi informatycy je testują i naprawiają błędy.
- Roboty jeżdżą, obracają się, rozróżniają kolory, a ich sensory czyli tzw. czujniki podczerwieni wykrywają odległości i przeszkody. To umożliwia robotom nawet pokonywanie labiryntów - tłumaczy drugi z programistów Paweł Wiszniewski.

Chłopaki przygotowują się do Festiwalu Robotyki EastRobo 2015, który co roku odbywa się na Politechnice Białostockiej. Część z nich była tam w marcu br. Ale tylko jako obserwatorzy. Za kilka miesięcy chcą zaprezentować tam swoje dzieło.

- O tym, który robot tam pojedzie zdecydujemy wspólnie. Wygra lepszy - mówią zgodnie.
Nie wykluczają, że wcześniej w swojej szkole zorganizują jakiś pokaz dla wszystkich uczniów. Mają specjalny ring dla robotów, na którym mogą odbywać się walki albo mecze piłki nożnej.

- Uwielbiamy to robić. Bo tutaj ogranicza nas tylko nasza wyobraźnia - zapewniają młodzi konstruktorzy robotów.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny