Zespół Szkół Technicznych. Technik-mechanik obrabiarek sterowanych numerycznie

1,6 mln zł

1,6 mln zł

tyle będą kosztowały inwestycje w Zespole Szkół Technicznych w ramach projektu

- Technik-mechanik obrabiarek sterowanych numerycznie to zawód przyszłościowy i bardzo pożądany na rynku - mówi Tadeusz Halicki, dyrektor Zespołu Szkół Technicznych w Białymstoku. - A poza tym dobrze płatny. Dlatego chcemy wyposażyć młodzież w umiejętności, które pozwolą im dobrze odnaleźć się na rynku pracy.

Do tej pory Zespół Szkół Technicznych przy ul. Stołecznej nie miał bazy do nauki zawodu technika-mechanika obrabiarek sterowanych numerycznie. Ale to się zmieni. Szkoła realizuje właśnie duży projekt inwestycyjny. Będzie mogła kształcić uczniów na najnowocześniejszym sprzęcie tej branży. Co ważne: na takim samym, jak w firmach. To oznacza, że praktyczna nauka zawodu nie będzie tylko z nazwy.

Dzięki projektowi wyposażonych zostanie sześć pracowni: obróbki ręcznej i maszynowej, metrologii technicznej, montażu i obsługi maszyn i urządzeń. Kupiony też zostanie park maszynowy na warsztaty drzewne. A przy okazji szkoła wzbogaci się też o sprzęty do pracowni gastronomicznej i obsługi gości.

Najdroższym zakupem będą profesjonalne obrabiarki sterowane numerycznie CNC. Jedna kosztuje powyżej 100 tysięcy złotych. Jak mówią nauczyciele będą to maszyny na miarę już XXII wieku.

- To zawód, w którym w dzisiejszych czasach można przychodzić do pracy w krawacie - mówi dyrektor. - Bo na obrabiarce sterowanej numerycznie pracuje się przy pomocy klawiatury, a cały proces obróbki odbywa się za szybą.

Obecnie szkoła ma maszyny stolarskie jeszcze z lat 60., a pracownie branży maszynowej nie były doposażane od kilkunastu lat.

Taka inwestycja w młodych pracowników cieszy również ich przyszłych pracodawców. Podkreślają oni, że branża mechaniczna jest obecnie trzecią w Białymstoku, która zatrudnia najwięcej.

- Młodzi, dobrze wykształceni technicy mechanicy są w naszym mieście bardzo potrzebni - nie ma wątpliwości Michał Charkiewicz, wiceprezes firmy ChM. - Jest spora luka na rynku pracy w tej dziedzinie. Zdecydowanie warto i trzeba kształcić młodzież w branży metalowej, mechanicznej. Podlaskie nią stoi.

W ramach projektu prowadzone też będą ciekawe zajęcia pozalekcyjne. Na nich młodzież będzie mogła rozwijać swoje umiejętności i pasje, takie jak np. budowa gokartów, tworzenia wizualizacji mebli czy maszyn.

Część zajęć dodatkowych będą prowadzić znani podlascy przedsiębiorcy. Po to, aby uczniowie zdobywali jak najwięcej praktycznych umiejętności, co do przyszłej pracy.

Nieruchomości z Twojego regionu