Zespół Szkół Muzycznych w Białymstoku ma nowe instrumenty

- To największy i najcenniejszy zakup w naszej szkole od wielu lat - mówi Adam Juchnowicz, dyrektor Zespołu Szkół Muzycznych im. Ignacego Paderewskiego w Białymstoku. - Głównie z tego względu, że jednorazowo udało nam się kupić kilka instrumentów o bardzo wysokiej jakości.

Szkoła muzyczna przy ul. Podleśnej nabyła ostatnio trzy pianina, ksylofon, instrumenty perkusyjne, marimbę oraz wysokiej klasy fortepian.

- Pod względem jakościowym to trzeci od góry instrument w tej kategorii, taki muzyczny mercedes klasy S - nie kryje radości dyrektor szkoły.
Najbardziej zadowoleni z tego zakupu są uczniowie. Arek Grygo z klasy fortepianu miał już okazję na nim zagrać.

- Słyszę ogromną różnicę, bo do tej pory grałem na dużo starszych instrumentach - przyznaje młody muzyk. - Wybrzmienie i głębia dźwięku są nieporównywalnie lepsze.

Bardzo cennym zakupem jest też pięciooktawowa marimba - instrument z grupy idiofonów przypominający ksylofon. Ma znacznie pełniejszą barwę i większą skalę dźwięków niż ten, który służył uczniom do tej pory. Ale to nie koniec listy planowanych zakupów. Szkoła zamierza także zaopatrzyć się w mniejsze instrumenty jak puzon czy bęben gran cassa. Będą służyły wszystkim uczniom szkoły. Wyposażą także nową siedzibę, której budowa właśnie dobiega końca.

- Fortepian nie będzie używany do nauki gry, ale jako instrument koncertowy zostanie wykorzystany na przesłuchaniach, egzaminach, dyplomach, ale także cyklicznych koncertach naszych uczniów - zapowiada Adam Juchnowicz.

Nie powinno to dziwić chociażby ze względu na cenę instrumentu. Fortepian kosztował ponad 170 tys. zł. Na wszystkie nowe instrumenty szkoła wydała ponad 300 tysięcy złotych. Znaczną część tej kwoty - bo 200 tys. zł - pokryło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Pieniądze pochodzą z programu Rozwój szkolnictwa artystycznego.

- Bez wsparcia ministerialnego taki zakup pozostawał w sferze marzeń - przyznaje dyrektor.

Kolejny wydatek jaki szkoła musi ponieść w najbliższym czasie, to zakup mebli. Dyrekcja liczy, że po feriach zimowych uczniowie przeniosą się do nowego budynku.