Praca przy tym samochodzie to była dla nas wielka frajda – opowiada Maciej Arent, uczeń Zespołu Szkół Mechanicznych. – To wyjątkowa marka, jeżdżąca na polskich drogach.– Choć to nie pierwszy samochód z poprzedniej epoki, który odnawiamy – dodaje jego kolega Michał Grabowski. – Razem pracowaliśmy już przy polonezie. Bo zdarzają się nam klienci, którzy chcą odrestaurować takie auta.W warsztatach Zespołu Szkół Mechanicznych kończą się prace nad przywróceniem świetności Fiatowi 126p, czyli tzw. maluchowi. – Wzięliśmy go ze złomu – opowiada Kazimierz Krupiński, kierownik kształcenia praktycznego w ZSM. – Od kilku lat używany był do części praktycznej egzaminów.
Wojciech Wojtkielewicz
Ma ponad 20 lat, lotnicze fotele i biało-czerwone barwy - uczniowie Zespołu Szkół Mechanicznych odnawiają starego Fiata 126p, czyli malucha. Będzie promował szkołę na różnych imprezach.
