Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zdrowe posiłki prosto pod drzwi

Ewa Wyrwas [email protected]
Magdalena Niewińska (z lewej) i Anna Sienkiewicz oraz Kamil Młynarczuk
Magdalena Niewińska (z lewej) i Anna Sienkiewicz oraz Kamil Młynarczuk Ewa Wyrwas
Kto by nie chciał, żeby zdrowe odżywianie było łatwe i proste. Żeby na przykład ktoś dostarczał nam odpowiednie, gotowe posiłki, do tego opracowane przez psychodietetyka, a przygotowane przez wyspecjalizowaną firmę. Taka usługa jest dostępna w Białymstoku.

- Ponieważ wszystko co robię, robię profesjonalnie – tak Kamil Młynarczuk, właściciel firmy Eat2Day, odpowiada na pytanie, dlaczego zdecydował się na współpracę z Centrum Psychodietetyki Vitella.

Ale po kolei. Należąca do Eat2Day marka EatBox świadczy usługi cateringu dietetycznego. Chodzi o coraz bardziej popularną tzw. dietę pudełkową, czyli dostarczanie klientowi kompletnych, zbilansowanych posiłków na cały dzień. W pudełkach – stąd nazwa.

- To gorący trend, który będzie tylko zyskiwał na popularności – mówi Kamil Młynarczuk. – Od sześciu lat jestem właścicielem firmy z branży FMCG, w tym czasie rozwijaliśmy się w różnych kierunkach, a EatBox jest jednym z nich. Poza tym, mamy dość duży zakład produkcyjny i chcemy maksymalnie wykorzystać nasz potencjał. W każdym razie, potrzebowaliśmy zbilansowanych jadłospisów, na podstawie których moglibyśmy komponować nasze diety. Zaczęliśmy więc szukać na białostockim rynku najlepszej
firmy dietetycznej, która chciałaby rozpocząć z nami współpracę. I tak znaleźliśmy panie z Vitelli.

„Panie z Vitelli” to Magdalena Niewińska i Anna Sienkiewicz. Na co dzień zajmują się kompleksowym wspieraniem pacjentów na drodze do zdrowia i upragnionej sylwetki. Jak zapewniają na swojej stronie internetowej: „Wspólnie ćwiczymy i pracujemy nie tylko nad pięknym ciałem, ale również nad dobrą kondycją `ducha`”.

Obie firmy działają w podobnym obszarze, ale ich współpraca wcale nie była taka oczywista.

- Dietetycy z reguły nastawieni są sceptycznie do cateringu dietetycznego – mówi Kamil Młynarczuk.

Dlaczego?

- Część można uważać, że straci pacjentów – odpowiada Magdalena Niewińska. – Że w momencie, kiedy poleci pacjentom taką firmę jak EatBox, a ona dostarczy im zbilansowane posiłki, to dietetyk nie będzie już potrzebny. A okazuje się, że nasza działalność doskonale się uzupełnia. Lata doświadczeń pokazały, że jest grono osób, które chcą stosować zbilansowaną dietę, ale w praktyce okazuje się, że nie są w stanie przyrządzać sobie posiłków. Praca do późna i dzisiejsze tempo życia uniemożliwiają im realizowanie opracowanych jadłospisów. I tutaj wkracza EatBox, który to za nich zrobi, dzięki czemu te osoby mają szansę zdrowo się odżywiać.

- Działa to w ten sposób, że albo my polecamy EatBox, ale wciąż monitorujemy i wspieramy pacjenta, albo EatBox poleca nas osobom, które chcą się zdrowo o odżywiać, żeby przyszły do nas m.in. na analizę składu ciała, dobór kaloryczności i dopasowanie posiłków do potrzeb. Kiedy taka osoba wraca do EatBoxa, firma na podstawie naszych wytycznych może skomponować dla niej konkretnie dopasowane posiłki – dodaje Anna Sienkiewicz.

- W ten sposób zyskujemy na wiarygodności – mówi Kamil Młynarczuk. – Nasz klient wie, że to, co otrzymuje, zostało przygotowane przez profesjonalistów. I wyróżniamy się na rynku.

A potem klient czeka już tylko na eleganckie boxy z posiłkami. Codziennie rano, między godz. 5 a 9, pod wskazany adres, co ważne – również w soboty i niedziele, za każdym razem świeże: śniadanie, drugie śniadanie, obiad, podwieczorek i kolację. Do tego woda z cytryna i miętą.

- Ponieważ zazwyczaj za mało pijemy, firma dba o wytworzenie zdrowego nawyku – wyjaśnia Anna Sienkiewicz.

Co ciekawe, drugie śniadanie zawsze jest w formie koktajlu.

- To wygodne – mówi Kamil Młynarczuk. – Taki koktajl można wszędzie wziąć ze sobą.

Każdy box z jedzeniem, a nawet każdy posiłek jest dokładnie opisany: znajdują się tam informacje nie tylko na temat kalorii, składników odżywczych i alergenów, ale też… wymienników węglowodanowych. Co to takiego?

- Na podstawie informacji, ile dany posiłek zawiera wymienników węglowodanowych, osoba chora na cukrzycę może dostosować dawkę insuliny, jaką musi sobie podać przed posiłkiem – tłumaczy pani Magdalena. – To bardzo istotna informacja.

Boxy dowożone są nie tylko na terenie Białegostoku, ale również do mniej lub bardziej pobliskich miejscowości.

- W zasadzie dowozi my wszędzie tam, gdzie jest taka potrzeba – mówi Kamil Młynarczuk. – Na tych jadłospisach można schudnąć, można „przybrać”, jeśli wybierzemy box „sport”, a można je traktować jako zwyczajne, zdrowe posiłki, do wyboru jest kilka opcji kaloryczności. A w planach mamy jeszcze propozycje bezmleczne oraz wegetariańskie.

- To nie dieta, tylko zdrowe odżywianie – podsumowuje Anna Sienkiewicz. - To sposób na prowadzenie zdrowego trybu życia w dzisiejszych czasach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny