Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zdolne dziewczyny mają najlepszy pomysł na biznes

Agata Sawczenko [email protected] tel. 85 748 96 59
W dwa dni nasze pomysły na firmę z branży ochrony zdrowia przelałyśmy na papier - mówią Ewelina Ambrożej i Beata Białek, białostockie studentki, które zwyciężyły w naszym konkursie „Mój pomysł – Mój biznes”
W dwa dni nasze pomysły na firmę z branży ochrony zdrowia przelałyśmy na papier - mówią Ewelina Ambrożej i Beata Białek, białostockie studentki, które zwyciężyły w naszym konkursie „Mój pomysł – Mój biznes”
Część z 10 tys. zł nagrody przeznaczymy na założenie własnej firmy, część na fundację, która będzie pomagała chorym dzieciom – deklarują Ewelina Ambrożej i Beata Białek, białostockie studentki, które zwyciężyły w naszym konkursie „Mój pomysł – Mój biznes”.

Ewelina Ambrożej i Beata Białek to dziewczyny z głowami pełnymi pomysłów: i na zarabianie, i na pomaganie. Są studentkami trzeciego roku inżynierii biomedycznej na Politechnice Białostockiej. Z tą dziedziną nauki wiążą swoją przyszłość.

– O własnej, wspólnej firmie myślimy odkąd się poznałyśmy, czyli już od trzech lat – uśmiecha się Ewelina Ambrożej (na zdjęciu z lewej). Przyznaje, że działać w tym kierunku zaczęły dopiero od niedawna.

– Najpierw tego samego dnia obie straciłyśmy pracę. A za chwilę zobaczyłyśmy billboard z ogłoszeniem o konkursie „Mój pomysł – Mój biznes”. Zamknęłyśmy się w domu na dwa dni i nasze pomysły na firmę z branży ochrony zdrowia przelałyśmy na papier. Gotowy biznesplan wysłałyśmy na konkurs – opowiada Beata Białek.

– Ten pomysł musiał się znaleźć w finałowej dziesiątce – zapewnia dr Iwona Piekunko-Mantiuk. 106 biznesplanów, które wpłynęły na nasz konkurs, poddała ona wstępnej ocenie.

Dziewczyny o swoim pomyśle opowiedziały kapitule konkursu. Ta przyznała im pierwszą nagrodę. Naszych ekspertów od biznesu ujął nie tylko superpomysł na firmę. W swoim biznesplanie dziewczyny opisały również fundację, którą zamierzają założyć. Ma pomagać chorym dzieciom potrzebującym protez kończyn.

– To nasz promotor, pan Artur Bogucki zaraził nas tą pasją, gdy zaprosił do pracy w zespole, który tworzył protezę dla dwuletniego Maćka Szałkowskiego (pisaliśmy o tym w „Porannym”). To było niezapomniane przeżycie – wspomina Ewelina Ambrożej.

Dwóch członków kapituły od razu zadeklarowało pomoc dla fundacji. Dlatego dziewczyny już pojechały do sądu po dokumenty, by ją zarejestrować. Od wczoraj wiedzą, że mogą ruszać z pracami. Zapowiadają, że i firma, i fundacja zaczną działać za miesiąc czy dwa.

Drugie miejsce w konkursie przypadło Krzysztofowi Czarnieckiemu i Romanowi Antypiukowi, a trzecie – Maciejowi Żytowieckiemu.

Konkurs „Mój pomysł – Mój biznes” zorganizował „Kurier Poranny” wspólnie z Wydziałem Zarządzania Politechniki Białostockiej.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny