Do zdarzenia doszło w mieszkaniu przy ul. Częstochowskiej w Białymstoku. W lokalu często dochodziło do libacji alkoholowych. W czasie jednej z nich, a było to 9 listopada 2022 r., między dwoma biesiadnikami doszło do sprzeczki. Jeden z mężczyzn chwycił nóż i zaatakował na oczach świadków.
Czytaj też:
- Zadał pokrzywdzonemu ciosy powodujące rany cięte przedramienia, ucha lewego oraz ranę kłutą lewego łuku żebrowego z uszkodzeniem wątroby - wymienia Wojciech Zalesko, Prokurator Rejonowy Białystok-Południe.
Zakrwawiony mężczyzna wyszedł na ulicę i dopiero tam została mu udzielona pomoc. Karetkę pogotowie wezwał przypadkowy przechodzień.
Ranny trafił do szpitala, a zatrzymany tego samego dnia podejrzewany, do policyjnego aresztu. Mężczyzna był pijany. Miał 1,7 promila w organizmie.
Usłyszał zarzut spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu. To zbrodnia, za którą grozi kara od 3 do nawet 15 lat więzienia.
Zobacz także:
Decydująca była opinia biegłych z zakresu medycyny sądowej. Ci uznali, że życie pokrzywdzonego było zagrożone, ale śledczy nie widzieli podstaw do uznania, że sprawca działał z zamiarem zabójstwa. Uznali, że chciał ciężko okaleczyć. I zrobił to.
- Przesłuchany w toku śledztwa podejrzany nie przyznał się do zarzucanego mu czynu - mówi prokurator Zalesko. Treści wyjaśnień jednak nie ujawnia.
Teraz 31-latek będzie się tłumaczył przed Sądem Okręgowym w Białymstoku. Prokuratura właśnie wysłała tam akt oskarżenia.
Mężczyzna ma już wyroki na koncie - m.in. za rozbój - i w przeszłości siedział za kratkami. Za zdarzenie z listopada ub. roku odpowie w warunkach recydywy.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?