Już w środę, 1 września, rozpoczyna się nowy rok szkolny. Pand 130 tysięcy podlaskich uczniów powita go tradycyjnie, w murach swoich szkół. Rządzący zdecydowali bowiem, że aktualna sytuacja pandemiczna w kraju pozwala na prowadzenie nauki stacjonarnie.
Dwa dni przed początkiem roku, Kuratorium Oświaty w Białymstoku odwiedził Dariusz Piontkowski, wiceminister edukacji i nauki.
- Chcemy, by nauczyciele i uczniowie spotykali się ze sobą twarzą w twarz, w szkolnych budynkach - podkreśla Dariusz Piontkowski. - Utrzymujemy w decyzji możliwość reagowania dyrektora w przypadku gdyby w jego szkole zdarzyły się jakieś nadzwyczajne sytuacje epidemiczne. W porozumieniu z organem prowadzącym oraz powiatowym sanepidem może pojąć decyzję o ewentualnym zawieszeniu zajęć.
By to bezpośrednie spotkanie było jak najbardziej bezpieczne, już parę tygodni przed początkiem roku szkolnego do placówek trafiły szczegółowe wytyczne.
- Bardzo zależy nam na tym, aby warunki, w jakich ta nauka będzie się odbywała, były bezpieczne. Mamy przecież stan epidemii - mówi Beata Pietruszka, podlaska kurator oświaty.
Są podobne do tych ubiegłorocznych. Budynki trzeba systematycznie wietrzyć, dbać o dezynfekcję pomieszczeń, zakładanie maseczek w przestrzeniach wspólnych, a tam gdzie to możliwe, zachowanie bezpiecznej odległości.
- Dzięki współpracy z Rządową Agencją Rezerw Strategicznych w ostatnim czasie do szkół przesyłamy duże ilości sprzętu ochrony osobistej. To wiele milionów maseczek, rękawiczek i płyny dezynfekujące. Są to także urządzenia do mierzenia temperatury, i to nie tylko termometry, ale także specjalne stacje - wymienia Piontkowski.
Wiceminister wspomniał też o czterech programach, które mają wspierać uczniów w powrocie do szkoły. To zajęcia wspomagające, wsparcie pedagogiczno-psychologiczne uczniów, zajęcia fizyczno-rekreacyjne, profilaktyka krótkowzroczności i nowa edycja programu "Aktywna tablica".
- Mamy nadzieję że te wszystkie działania razem wzięte pozwolą na to, aby zajęcia stacjonarne odbywały się przez cały rok szkolny. I nawet gdy ta czwarta fala zakażeń, której się spodziewamy nadejdzie, to nie zmusi nas do tego, aby ograniczać funkcjonowanie szkół - mówi Dariusz Piontkowski.
Szczepienia
Resort edukacji szacuje, że zaszczepionych jest już ok. 80 proc. nauczycieli i ok. 30 proc. uczniów powyżej 12. roku życia. To jednak wciąż za mało.
- Chcemy, aby jak najwięcej uczniów i nauczycieli zaszczepiło się - mówi wiceminister.
Do kuratoriów oświaty i szkół w całym kraju rozesłano pakiet edukacyjny o szczepieniach, w którym są niezbędne informacje na temat szczepień.
W pierwszym tygodniu września w szkołach zostanie przeprowadzona akcja informacyjna dotycząca szczepienia. Odbędą się lekcje o zdrowiu oraz spotkania z rodzicami o charakterze informacyjno-edukacyjnym. W drugim tygodniu zostaną zebrane deklaracje rodziców, tak by w trzecim tygodniu września mogły ruszyć szczepienia uczniów.
- Mamy nadzieję, że ta dodatkowa akcja edukacyjna, która będzie prowadzona w pierwszym tygodniu września, w pierwszym tygodniu zajęć, skierowana zarówno do uczniów jak i rodziców, doprowadzi do tego, że rodzice zezwolą na to, aby ich dzieci korzystały z akcji szczepień - podkreśla Piontkowski.
Zobacz też:
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?