W latach 1803-1804, gdy Białystok znajdował się już pod panowaniem pruskim, Jozobikowie sprzedali swój majątek położony po obu stronach ul. Bojarskiej - 20 września 1803 r. Kamera Wojny i Domen nabyła plac „na stronie niezabudowanej Bojarskiej ulicy położony” (dziś to działka ul. Warszawskiej 9), zaś w kwietniu 1804 r. zakupiła plac z domem i gospodarstwem po południowej stronie ul. Bojarskiej.
Zgodnie z umową władze pruskie przeniosły domostwo Jozobików na nową działkę przy północnej granicy miasta, gdzie z czasem powstała ul. Starobojarska. Natomiast po 1803 r. część północną majątku Jozobików otrzymał w posiadanie pruski urzędnik Krzysztof Sztulz, który przed 1807 r. zbudował na działce murowany dom.
Dom Sztulza poświadczony jest po raz pierwszy na planie Białegostoku z przełomu lat 1807 i 1808, niewiele jednak możemy powiedzieć o jego wyglądzie. Był on zbliżony rozmiarami i architekturą do zachowanego do dziś budynku przy ul. Warszawskiej 18, należącego niegdyś do kilku pokoleń rodziny Kosińskich. Ma skromną fasadę z oszczędnym detalem architektonicznym oraz charakterystyczny dach naczółkowy.
W każdym razie Krzysztof Sztulz pozostał w Białymstoku po 1807 r., gdy na mocy traktatu tylżyckiego powiaty białostocki, sokólski, bielski i drohicki dawnej prowincji Prusy Nowowschodnie przeszły w granice Rosji. Poszukiwania archiwalne nie dały odpowiedzi, jakie były jego dalsze losy. Jeszcze spis właścicieli nieruchomości z 1810 r. wymienia Sztulza, jako posiadacza omawianej nieruchomości, ale o kolejnych 15 latach w jej dziejach nie wiemy w zasadzie nic. Dopiero „Rejestr wymiarowy wszystkich placów w mieście Białymstoku” z 1825 r. podaje, że omawiana posesja - nosząca wówczas nr 501 - należała do Dominika Ciecierskiego. Dzięki temu dowiadujemy się, że gdzieś między 1810 a 1825 r. Krzysztof Sztulz wyzbył się swojego majątku, a kolejnym posiadaczem został Dominik Ciecierski - radca stanu i jednocześnie obwodowy marszałek szlachty. Był on synem Jakuba Ciecierskiego herbu Rawicz i Konstancji Kuczyńskiej herbu Ślepowron, wywodził się więc ze znamienitych podlaskich rodów szlacheckich. W 1817 r. został wybrany marszałkiem szlachty obwodu białostockiego i funkcję tę piastował aż do 1828 r. Zmarł w grudniu tego roku w Dreźnie.
Nabycie przez Ciecierskiego domu przy ul. Bojarskiej mogło być związane właśnie z wyborem na marszałka obwodowego. Prowadzona przez niego deputacja oraz kancelaria wymagały odpowiedniej siedziby. Najprawdopodobniej standardową praktyką było lokowanie tych instytucji w domach prywatnych w Białymstoku. Tak mogło być w przypadku marszałkostwa Michała Starzeńskiego (1810-1811), Wiktora Grądzkiego (1811-1814) i Joachima Wołłowicza (1814-1817), którzy także mieszkali w Białymstoku przy ul. Bojarskiej. Na pewno dom Ciecierskiego przy ul. Bojarskiej 501 służył za siedzibę rady szlacheckiej w 1825 r., co pozwala na ostrożny wniosek, że stan ten trwał od 1817 r. Zakończył się na pewno w 1829/1830 r., gdy następny marszałek obwodowy, Antoni Szczuka, wraz z kilkoma rodzinami szlacheckimi z powiatu białostockiego, nabył dom Jana Hollanda przy ul. Nowolipie (dziś przy ul. Lipowej 24), gdzie na kolejne dekady przeniosła się siedziba rady szlacheckiej, a po 1843 r. powiatowego marszałka szlachty.
Żeby lepiej zrozumieć, jaką funkcję w latach 1817-1828 pełnił dom Dominika Ciecierskiego, warto kilka słów poświęcić wyjaśnieniu użytych terminów: marszałek, deputacja i rada. Były to organy tzw. samorządu szlacheckiego, wprowadzonego na terenie Rosji w latach 1766-1785 i rozciągniętego na teren obwodu białostockiego ustawą „o rządzie obwodu białostockiego” z 18 lipca 1808 r. Na czele szlachty żyjącej na terenie obwodu białostockiego stanął marszałek obwodowy, wybierany na trzyletnią kadencję podczas gremialnego zebrania wszystkich przedstawicieli stanu. Pełnił swoją funkcję honorowo i bez wynagrodzenia.
Równolegle ustawa z 18 lipca 1808 r. powołała do życia cztery urzędy marszałków powiatowych (tzw. deputatów), wybieranych przez zebrania szlachty poszczególnych powiatów - sokólskiego, białostockiego, bielskiego i drohickiego - również na okres trzech lat. Marszałek obwodowy i czterech marszałków powiatowych oraz sekretarz szlachty tworzyli podstawową organizację reprezentującą stan, czyli radę szlachecką. Jej zadaniem było przede wszystkim organizowanie deputacji szlacheckiej, zajmującej się wywodami szlachectwa i prowadzeniem księgi genealogicznej szlachty. Rada posiadała własną kancelarię, na czele której stał sekretarz.
Tak więc dom przy ul. Bojarskiej 501 stał się zarówno miejscem obradowania rady szlacheckiej i jednocześnie stanowił siedzibę obwodowego marszałka szlachty oraz jego kancelarii. O dalszych losach domu po śmierci Dominika Ciecierskiego w 1828 r. opowiem za tydzień.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?