Zawody jeździeckie w Supraślu (wideo)

Na Otwarte Mistrzostwa Województwa w Skokach Przez Przeszkody przyjechało około trzydziestu zawodników i tyle samo koni.
- My wystawiliśmy sześć koni. Nasi jeźdźcy uplasowali się poza pierwszą trójką, ale myślę, że na te umiejętności, które posiadaj, były to dobre miejsca - uważa Sewestian.
Na supraskich zawodach konie musiały skakać nawet powyżej metra. Okazuje się, że koń tak ja człowiek, do sportu musi mieć talent.
- Nie ma reguły, jakiej rasy jest koń występujący na zawodach. Musi mieć po prostu talent, dobre pochodzenie, czyli dobrych rodziców, jakąś karierę sportową - twierdzi Sewestian, który jest także trenerem w “Sprząśli".
Zdradził nam też sekrety treningu, jakiemu poddawani są jeźdźcy i ich konie.
- Polega to na pokonywaniu przeszkód, ćwiczeniach gimnastycznych. Zawsze też musi być rozgrzewka do 40 minut - wyjaśnia Sewestian. - Jeździec w zasadzie trenuje ciągle z koniem.
Jego zdaniem, supraski klub, aby osiągać lepsze wyniki musimy współpracować z większa ilością trenerów. - A akurat takich w województwie podlaskim brakuje - uważa Sewestian.
Dla miłośników takiego sportu na pewno dobra wiadomością jest to, że zawodnik (człowiek) nie musi dbać specjalnie o swoją dietę.
- Nie ma takich ograniczeń. Każdy może zjeść do woli, w zależności od tego, na jakim koniu startuje - tłumaczy trener.
Spotkany przez nas na zawodach burmistrz Supraśla Wiktor Grygiencz, przyznał się, że jest pasjonatem tego sportu. Jaki koń jest najlepszy dla niego?
- Pociągowy - uśmiecha się burmistrz.
- To nie jest tak, że jak jest wielki człowiek, to musi być olbrzymi koń - dodaje stojący w pobliżu radny Michał Kozłowski. Do rekreacji wystarczy każdy, nawet przeciętny, koń.

Zwycięzcy zawodów

klasa LL
Agnieszka Sztander-Sztanderska na koniu PEPSI - KLUB JEŹDZIECKI PIEŃSK

*Klasa L
Emilia Walczuk na koniu Aranio - Klub jeździecki Kawalkada

Klasa P
Michał Waszczeniuk na koniu Harry - Klub Jeździecki Galop Kozienice