Powoli kończy się lato, rozpoczyna się okres jesienno-zimowy. To właśnie w tym okresie odnotowuje się najwięcej zachorowań na grypę. Stanowi to duży problem, ponieważ choroba może rozprzestrzeniać się w się w sposób błyskawiczny, przybierając nawet formę epidemii a powikłania w niektórych przypadkach powikłania mogą nawet doprowadzić do zgonu.
Choroba po 48 godzinach
Grypa wywołana jest przez wirusy. Są to najmniejsze ze znanych mikroorganizmów chorobotwórczych. W przeciwieństwie do bakterii, wirusy mogą się rozmnażać tylko wewnątrz organizmu ludzkiego, dlatego też organizm ten jest dla niego nieodzowny. Źródłem zakażenia jest chory człowiek, a zakażenie organizmu następuje drogą kropelkową tzn. z cząstkami śliny lub śluzu. Po wniknięciu wirusa do dróg oddechowych następuje etap namnażania. Dzięki specjalnym wypustkom zewnętrznej otoczki przylega on ściśle do nabłonka dróg oddechowych, wnika do jego komórek, w których się rozmnaża i uszkadza je. Wówczas uszkodzony nabłonek jest bardzo podatny na różnego rodzaju zakażenia , zarówno bakteryjne jak i grzybiczne. Czas, jaki upłynie od zakażenia do wystąpienia pierwszych objawów choroby nazywamy okresem inkubacji. W przypadku grypy wynosi on około 48 godzin.
Z powikłaniami do szpitala
Pierwszym objawem grypy jest przede wszystkim wysoka temperatura. Może ona sięgać nawet 40 st. C. Oprócz tego osoba chora cierpi na światłowstręt, ma dreszcze, występują u niej bóle kostno-stawowe, jej organizm jest ogólnie osłabiony. Mogą również pojawić się zaburzenia układu oddechowego, bóle gardła i kaszel. Grypie może towarzyszyć również biegunka i bóle brzucha.
W przypadku grypy bez powikłań stosuje się jedynie kurację łagodzącą objawy choroby. Groźniejsza w skutkach jest grypa z powikłaniami. Może ona doprowadzić do zapalenia płuc, uszkodzenia mięśnia sercowego a nawet mózgu. W takim przypadku stosuje się leczenie antybiotykowe, stosuje się leki antywirusowe a pacjent powinien być poddany leczeniu szpitalnemu.
Odporność po dwóch tygodniach
W chwili obecnej najskuteczniejszą metodą ochrony przed chorobą są szczepionki. Jednak w Polsce nie cieszą się dużą popularnością.
- W ubiegłym roku na terenie powiatu zaszczepiło się 1298 osób - mówi Ewa Tarasiuk, mł. asystent ds. szczepień w bielskiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. - Najwięcej zaszczepiło się osób najstarszych powyżej 65 roku życia.
Jest to niewiele w stosunku do 60-tysięcznej rzeszy mieszkańców powiatu. Dla porównania w Holandii, kraju liczącym około 16 mln mieszkańców przeciwko grypie szczepi się niemalże 90 proc. ludności.
Szczepienia przeprowadzane są zazwyczaj wczesną jesienią. Po dwóch tygodniach od jej podania jesteśmy odporni na tę chorobę. Objawy uboczne po podaniu szczepionki występują dość rzadko. Może to być lekkie zaczerwienienie w miejscu ukłucia, złe samopoczucie lub nieco podwyższona temperatura. Jeżeli takowe wystąpią zazwyczaj ustępują w ciągu kilku dni.
Zobacz, co wydarzyło się w Bielsku Podlaskim. Kliknij na MM Bielsk Podlaski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?