To efekt środowej interwencji. Po godzinie 20 dzielnicowi z Posterunku Policji w Zaściankach zauważyli hyundaia, którego kierowca jechał całą szerokością jezdni, a potem skręcił w jedną z uliczek. Policjanci postanowili sprawdzić, co jest powodem takiego zachowania. Udali się na posesję, gdzie zatrzymał się 40-latek. W trakcie rozmowy mundurowi wyczuli od mężczyzny alkohol. Badanie alkomatem wykazało blisko 4 promile alkoholu w jego organizmie. Kierowca nie miał przy sobie żadnych dokumentów i tłumaczył, że przyjechał odwiedzić znajomego, który może potwierdzić jego dane.
Czytaj też: Pijany kierowca śmieciarki przy alei Piłsudskiego. Pani Kinga zaalarmowała policję
Po chwili z pobliskiego domu wyszedł kolega 40-latka. Dane potwierdził, ale dzielnicowi sprawdzili też jego. Co się okazało, w policyjnej bazie danych 41-latek figurował jako osoba poszukiwana przez sąd za prowadzenie pojazdu również w stanie nietrzeźwości. A więc zamiast w domu, powinien siedzieć za kratami.
- Poszukiwany najbliższy rok i sześć miesięcy spędzi w areszcie. Natomiast 40-letni nietrzeźwy kierowca odpowie również, za niestosowanie do sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych - informuje asp. Katarzyna Zarzecka z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku.
Wypadki drogowe - pierwsza pomoc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?