Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zarobki urzędników. Starosta i jego zarząd nie muszą zaciągać kredytów

Martyna Tochwin
Starosta i jego zarząd nie muszą zaciągać kredytów
Starosta i jego zarząd nie muszą zaciągać kredytów sxc.hu
Najwyżsi rangą urzędnicy sokólskiego starostwa nie mogą narzekać. Za swoją pracę otrzymali w minionym roku po niemal 120 tysięcy złotych. Stać ich na dostatnie życie.

Praca starosty sokólskiego jest warta 119 tysięcy złotych Tyle w 2011 roku zarobił Franciszek Budrowski.

To nie on jednak jest najbogatszym członkiem zarządu powiatu. Na głowę bije go wicestarosta Alicja Rysiejko. Zarabia niewiele mniej, ale swojego przełożonego przewyższa zgromadzonym majątkiem. Imponująco wyglądają jej oszczędności. Alicja Rysjeko na swoim koncie zgromadziła 113 tysięcy złotych. Dodatkowo ma około 70 tys. zł ulokowanych w funduszach inwestycyjnych.

Na tym tle oszczędności starosty wypadają blado. Franciszek Budrowski na rachunku bankowym ma zaledwie 18,5 tysiąca złotych.

Finansowe zabezpieczenie w postaci oszczędności mają także dwaj inni członkowie zarządu. Sławomir Kraśnicki, który na co dzień zajmuje się rolnictwem ma odłożonych prawie 60 tysięcy złotych i 2350 dolarów. Także Aleksy Oleksza na swoim koncie ma zgromadzonych 25 tys. zł.

Tylko Czesław Poskrobko nie ma zaoszczędzonych żadnych pieniędzy. Pracuje na co dzień jako leśniczy leśnictwa Bogusze i spłaca dwa kredyty. Zaciągnął je na wykończenie wartego pół miliona złotych domu. Do spłaty zostało mu jeszcze około 120 tys. złotych.

Sławomir Kraśnicki w 2011 roku zarobił jako członek zarządu 26 tys. zł. Dieta Czesława Poskrobko wyniosła tyle samo. Jednak na jego konto wpłynęło dodatkowo 92 tys. z. Tyle otrzymał za pracę w nadleśnictwie.
Z kolei Aleksy Oleksza otrzymał dietę w wysokości 6,6 tys. zł.

Starosta Franciszek Budrowski jest właścicielem domu i dwóch mieszkań. W sumie są one warte 365 tys. zł. Ma także gospodarstwo rolne warte 200 tys. zł, z którego nie czerpie jednak żadnego dochodu.
Sławomir Kraśnicki natomiast utrzymuje się z rolnictwa. W 2011 roku zarobił 27 tys. zł. Niewielki dochód z takiej działalności ma też Alicja Rysiejko (3,6 tysiąca złotych) oraz Aleksy Oleksza (1,8 tysiąca).

Czym jeżdżą członkowie zarządu. Najnowsze auta ma Alicja Rysiejko. Może wybierać spośród dwóch samochodów: 8-letniego audi A6 i 3-letniego fiata ducato.

Właścicielem dwóch samochodów jest też Franciszek Budrowski. Ma volkswagena golfa z 2007 roku i starszego o dziesięć lat forda escorta.

Wybór ma też Czesław Poskrobko. Z 15-letniego audi A4 może przesiąść się do toyoty avensis z 2003 roku. Aleksy Oleksza jeździ seatem cordoba z 1999 roku. Z kolei Sławomir Kraśnicki po naszych drogach porusza się motocyklem marki honda. Jego wartość wycenia na 22 tys. zł.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny