Zarób na wakacje. Jest coraz więcej ofert pracy

Rynek pracy szturmują maturzyści, którzy już w maju, z zakończeniem swoich ostatnich egzaminów, chcą jak najszybciej zdobyć te najlepsze propozycje.

Licealiści i studenci też coraz chętniej ogłaszają się w gazetach i zamieszczają swoje CV na portalach internetowych. Wszystko dlatego, że chcą zarobić na swoje własne wydatki i wakacyjne wyjazdy.

Praca z tablicy ogłoszeń

Na dużej tablicy w Młodzieżowym Biurze Pracy OHP przy ulicy Dąbrowskiego - największym biurze z ofertami pracy dla osób w wieku do 25 lat w Białymstoku, wisi kilkanaście kolorowych karteczek. Na nich wypisane są oferty dorywczych zajęć dla młodzieży: pracownik restauracji, pracownik hali, pracownik inwentaryzacji, hostessa, merchandiser (rozkładanie towaru w marketach), kasjer, telemarketer, kolporter ulotek...

- Powoli zaczynają wpływać do nas zgłoszenia od pracodawców, ale w porównaniu z rokiem ubiegłym już widać, że ofert jest mniej - mówi Agnieszka Jankiewicz, kierownik Młodzieżowego Biura Pracy. I dodaje: - Sezon się tak naprawdę dopiero zaczyna. Liczymy na to, że szansy na pracę dla młodzieży będzie jeszcze więcej. Szczególnie, że praca w barach czy restauracjach ruszy na całego dopiero na wakacjach.

Młodzieżowe Biuro Pracy przy OHP współpracuje z wieloma pracodawcami, z niektórymi już od kilku lat.

- Gdy któreś z ogłoszeń wydaje nam się niepewne, podejrzane - sprawdzamy je i dopiero potem przedstawiamy młodzieży - zapewnia Agnieszka Jankiewicz.

Do pracy - krok po kroku

Żeby otrzymać pracę za pośrednictwem Młodzieżowego Biura Pracy wystarczy przyjść i się zarejestrować. Mogą to zrobić osoby już szesnastoletnie. Ale żeby rozpocząć pracę muszą mieć zgodę rodziców.

Każdy, kto przyjdzie, powinien mieć ze sobą dokument tożsamości, na przykład dowód, legitymację szkolną lub studencką. Dodatkowym atutem jest posiadanie ważnej książeczki zdrowia i badań sanepidu.

- Osoby z takimi dokumentami mają szerszy wybór ofert - tłumaczy Agnieszka Jankiewicz. - Mogą pracować w gastronomii oraz wszędzie tam, gdzie jest kontakt z żywnością.

Z zainteresowanymi daną ofertą młodymi ludźmi pracownicy biura pracy są rozmawiają o ich oczekiwaniach względem przyszłej pracy i przedstawiają aktualne oferty. Gdy któraś z nich się spodoba, taka osoba zostaje skierowana do pracodawcy i tam już rozmawia o szczegółach.

- Liczy się aktywność młodzieży - mówi Agnieszka Jankiewicz. - Młodzi ludzie powinni przychodzić do nas, dzwonić i sprawdzać w internecie aktualne oferty. Bo u nas jest inaczej niż w urzędzie pracy, my sami nie dzwonimy do nikogo.