Studenci Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku wraz z DKMS Polska organizują w tym tygodniu akcję rejestracji potencjalnych dawców krwiotwórczych komórek macierzystych. Włączyć się w nią może każdy zdrowy człowiek pomiędzy 18 a 55 r.ż., ważący minimum 50 kg.
Posiłki w szpitalach ciągle zadziwiają. Przygotujcie się na szokujące widoki! [ZDJĘCIA]
Rejestracja trwa kilkanaście minut, polega na wywiadzie medycznym, pobraniu materiału z wewnętrznej strony pliczka i wypełnieniu ankiety. Trzeba mieć ze sobą dokument tożsamości.
Akcja odbędzie się:
- 18 i 19.04.2018, 10-16 w Collegium Pathologicum, parter, ul. Waszyngtona 13, Białystok
- 20.04.2018, w godz. 10-17 w Holu głównym Centrum Dydaktyczno-Naukowego Wydziału Nauk o Zdrowiu, ul. Szpitalna 37, Białystok
Po przebadaniu materiału genetycznego i wprowadzeniu danych do bazy, potencjalny Dawca otrzymuje potwierdzenie rejestracji oraz kartę Dawcy. Cały proces rejestracji i badania próbek trwa około 3-4 miesiące. Gdy okaże się, że posiadasz takie same cechy tkankowe jak Pacjent, chorujący na nowotwór krwi, dochodzi wtedy do pobrania komórek i przeszczepienia ich Pacjentowi.
Jakie są metody pobrania?
- pobranie komórek macierzystych z krwi obwodowej/afereza (metoda stosowana w 80% przypadków)
- pobranie szpiku kostnego z talerza kości biodrowej (metoda stosowana w 20% przypadków)
W bazie Fundacji DKMS zarejestrowanych jest ponad 1,2 mln potencjalnych Dawców szpiku, ale tylko ułamek z nich miał możliwość podzielić się cząstką siebie i dać szansę na nowe życie potrzebującym pacjentom. Wśród nich jest już Estera. Młoda Dawczyni tematyką dawstwa szpiku interesowała się już w wieku 16 lat, dużo czytała na ten temat i wtedy podjęła decyzję, że zarejestruje się jak tylko uzyska pełnoletność.
– Czułam, że jestem osobą, która odda komórki macierzyste dla kogoś potrzebującego. Pakiet z Fundacji DKMS zamówiłam kilka dni po ukończeniu 18 lat. Po zaledwie 8 miesiącach zadzwonił telefon – jestem komuś potrzebna. Nie wahałam się ani przez moment – opowiada Estera. Dziewczyna została zaproszona na badanie – typizację potwierdzającą zgodność pomiędzy nią a pacjentem.
Potem nastąpiły długie miesiące wyczekiwania, ale ostatecznie procedura została wstrzymana. – Następny telefon z informacją, że komuś potrzebna jest moja pomoc otrzymałam w kwietniu 2017 roku. Potwierdziłam moją gotowość od razu – opowiada. – Teraz jestem już po pobraniu z krwi obwodowej, wszystko przebiegało jak w zegarku i zupełnie nic nie bolało. Zachęcam wszystkich do rejestracji jako Dawcy szpiku – w ten sposób można naprawdę dać komuś szansę na życie. To niesamowite uczucie.
Magazyn Informacyjny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?