Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zapiski historią owiane. Historia Domu Świckiego w Białowieży

Piotr Bajko
Dom Świcki na krótko przed pożarem
Dom Świcki na krótko przed pożarem
Na terenie Parku Pałacowego w Białowieży, w północno-zachodniej części, znajdował się do 1962 roku Dom Świcki, który miał ciekawą historię

Dom zbudowany został mniej więcej w tym samym okresie, kiedy pałac carski, to znaczy w pierwszej połowie lat 90. XIX wieku. Razem z innymi budynkami towarzyszącymi głównej budowli, wchodził w skład tzw. osady pałacowej, wokół której założono Park Pałacowy.

Nie wiadomo, kto był projektantem Domu Świckiego. Okres budowy i pewne analogie architektoniczne z pałacem, mogą wskazywać na projektanta pałacu - hr. Mikołaja de Rocheforta.

Luksusowe pokoje dla carskiej świty

Dwukondygnacyjny Dom Świcki został zbudowany na rzucie litery "L". Część środkowa budynku była murowana, obydwa zaś skrzydła drewniane, szalowane. Budynek miał ścięty narożnik, na jego osi znajdowało się główne wejście. Dom posiadał 18 osobnych, komfortowo urządzonych pokoi (27 miejsc) z rozkładem korytarzowym. Znajdowały się tutaj także pokoje kąpielowe, wspólna sala jadalna, sala bilardowa. Z obiektu korzystała świta carska (stąd też nazwa Domu), która towarzyszyła carowi podczas jego przyjazdów do Białowieży na polowania. Stałym gościem Domu był wielki książę rosyjski Mikołaj Mikołajewicz, który często zaglądał do Puszczy Białowieskiej w porze rykowiska jeleni.

Siedziba Dyrekcji Lasów

W 1896 roku do Domu Świckiego doprowadzono linię wodociągową, biegnącą od budynku elektrowni (filtrowni). Po wkroczeniu w sierpniu 1915 roku wojsk niemieckich do Białowieży, w Domu Świckim swą siedzibę miał Zarząd Wojskowy Puszczy, na czele którego stał Georg Escherich. Mieszkali tutaj także urzędnicy zarządu.

Po odejściu Niemców, w grudniu 1918 roku, z Białowieży, już w marcu 1919 roku w budynku ulokowała się 17-osobowa grupa fachowców leśnych, na czele z inspektorem Henrykiem Dąbrowskim. W grudniu 1920 roku budynek przejęła administracja utworzonego Zarządu Okręgowego Lasów Państwowych (późniejsza Dyrekcja Lasów Państwowych) w Białowieży, który główną siedzibę miał w Parku Dyrekcyjnym. W Domu Świckim umieszczono Zarząd Łowiecki. W budynku znajdowały się także mieszkania jego urzędników. Mieszkał tutaj m.in. ostatni dyrektor DLP - Karol Nejman. W 1932 roku w Domu Świckim umieścił swą siedzibę Zarządu Parku Narodowego.

Warto też wspomnieć, że w lipcu 1919 roku w Domu Myśliwskim Julian Marchlewski - przedstawiciel Rosyjskiego Towarzystwa Czerwonego Krzyża odbył rozmowy z delegatami Józefa Piłsudskiego - Aleksandrem Więckowskim i Michałem Kossakowskim w sprawie zakładników, uchodźców i jeńców wojennych. W czasie tych rozmów na miejsce rokowań wyznaczona została stacja kolejowa Mikaszewicze na Polesiu. Prawdopodobnie w Domu Świckim zatrzymał się również goszczący w 1921 roku w Białowieży wybitny polski malarz, grafik i rysownik Leon Wyczółkowski.

Pokoje dla ważnych gości

W 1934 roku w Domu Świckim rozpoczęto urządzanie pięciu luksusowo umeblowanych pokoi gościnnych, obliczonych na osiem osób. Oddano je do użytku w 1935 roku. We wrześniu 1937 roku w Domu Świckim zatrzymał się na dwa tygodnie polski kompozytor Feliks Nowowiejski, któremu towarzyszył dr Tadeusz Vetulani - profesor Uniwersytetu Poznańskiego. Dyrektor DLP Karol Nejman wypożyczył kompozytorowi własny fortepian, na którym ów robił pierwsze plany symfonii białowieskiej. W latach 30-tych gospodarzem Domu Świckiego był p. Gawęcki.

W czasie okupacji...

W czasie okupacji niemieckiej w Domu Świckim mieścił się zarząd Reichsjägdgebietu - Państwowego Obszaru Łowieckiego, podlegającego hitlerowskim władzom centralnym. Kierował nim specjalny pomocnik Hermanna Gőringa - nadłowczy Ulrich Scherping. Tutaj swoje biuro miał (i jednocześnie mieszkał) dyrektor administracji leśnej Wagner. Z innych mieszkańców Domu Świckiego wymienić należy Flieverta - dowódcę oddziału lotników niemieckich oraz mjra Gerbsa - dowódcę batalionu policyjnego 323 i hauptmana Decke, który w miejscowym areszcie prowadził śledztwa i znany był z brutalności.

Miejsce spotkań i konferencji

Po wyzwoleniu Białowieży Dom Świcki przeszedł pod zarząd Białowieskiego Parku Narodowego, który podlegał wówczas resortowi leśnictwa. Prof. dr Tadeusz Vetulani, częsty gość w Białowieży, tak opisywał ówczesny stan hoteliku: "Wprawdzie Dom Myśliwski, obejmujący schludne i zaciszne pokoje gościnne jest obecnie jedynie w połowie tylko umeblowany i brak w nim jeszcze materaców i dostatecznej ilości pościeli, przecież jednak gościnni gospodarze, pragnący widzieć w Puszczy jak najszersze zastępy przyrodników i miłośników przyrody, umieją tak jakoś wyrównywać te chwilowe braki, że się ich nie czuje" ("Ziemia", Nr 5/1946).

Dom Świcki wkrótce zaczął przyjmować wszystkich ważnych gości odwiedzających Białowieżę. Już w połowie lutego 1945 roku gościli w nim - Stanisław Żemis - dyrektor Dyrekcji Naczelnej Lasów Państwowych i Franciszek Krzysik - dyrektor reaktywowanego Instytutu Badawczego Lasów Państwowych.

W Domu Świckim zaczęto organizować różne konferencje, zjazdy, narady. Np. w październiku 1947 roku obradował w nim XXI Zjazd Państwowej Rady Ochrony Przyrody, a we wrześniu 1948 roku pierwszy po wojnie zjazd bioekologów polskich.
W Domu zatrzymywali się różni prominenci przyjeżdżający do Białowieży na polowania, politycy, dyplomaci, ambasadorzy, ministrowie, posłowie, dyrektorzy wielkich przedsiębiorstw i instytucji, uczeni, filmowcy itd. Zaciszny hotel wybierali często dla odpoczynku literaci, dziennikarze, aktorzy teatralni, artyści malarze.

Poczynając od lata 1949 roku zatrzymywali się tutaj studenci różnych kierunków nauk przyrodniczych. W lipcu 1952 roku studenci Zdzisław Pucek i Marian Filipczak oraz Janina Wolska - starszy asystent Zakładu Anatomii Porównawczej UMCS w Lublinie urządzili w Domu stację terenową, która dała początek późniejszemu Zakładowi Badania Ssaków.

Uroku budynkowi dodawało gniazdo bocianie, umieszczone na wysokości 18 m, przy czynnym kominie. Ciekawostką jest, że na gnieździe tym przetrwał zimę 1958/1959 jeden bocian biały. Fakt ten za sprawą dr. Stanisława Borowskiego trafił do literatury naukowej.

Pożar przed "spotkaniem przywódców"

Krytyczna dla Domu Świckiego okazała się noc z 23 na 24 stycznia 1962 roku.

W niejasnych i niewyjaśnionych do dzisiaj okolicznościach, około trzeciej godziny nad ranem wybuchł w nim pożar, który szybko rozprzestrzenił się na cały budynek. Stało się to przed zaplanowanymi tutaj na 24 stycznia rozmowami przywódców Polski i ZSRR - Władysława Gomułki i Nikity Chruszczowa, polujących w białoruskiej części Puszczy Białowieskiej. Po pożarze pozostały tylko fundamenty oraz wypalone mury części środkowej budynku. Dom mieścił wówczas 13 pokoi gościnnych (27 miejsc), dwie sale konferencyjne, zaplecze gospodarcze (kuchnie, magazyny), świetlicę oraz dwa mieszkania pracowników Parku. W owym czasie był jedynym miejscem w Białowieży, gdzie można było przyjąć oficjalne delegacje rządowe czy też urządzić krajowe bądź międzynarodowe konferencje.

Resort leśnictwa podjął decyzję wybudowaniu na miejscu spalonego obiektu nowego hotelu reprezentacyjnego, ale już o zupełnie innej architekturze. Do użytku przekazano go 10 września 1964 roku. Znany jest on dzisiaj jako Dom Myśliwski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny