Do szpitali trafiło w tym czasie 641 osób. Po badaniach, wirusowe zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych potwierdzono ostatecznie u 482 osób. Najwięcej przypadków dotyczyło dzieci między 2. a 16. rokiem życia. Tu enterowirusowe zapalenie potwierdzono u 207 osób, zakażenie nieokreślone - 177.
Zachorowań jest już jednak dużo mniej niż np. podczas wakacji, gdy z objawami choroby na izby przyjęć trafiało nawet po kilkadziesiąt osób dziennie.
Wirusowe zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych atakuje coraz rzadziej
- Od początku listopada utrzymuje się już niski poziom zgłoszeń wirusowego zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych - mówi Zbigniew Zwierz, powiatowy inspektor sanitarny w Białymstoku. - To od 0 do 2-3 przypadków dziennie.
Obecnie w białostockich szpitalach jest 12 osób z takim podejrzeniem lub rozpoznaniem. Sytuacja poprawia się z dnia na dzień.
- Dlatego od tego tygodnia złagodzony został reżim sanitarny - mówi Zbigniew Zwierz. - Odwołaliśmy decyzję o zakazie podawania dzieciom surowych warzyw i owoców w żłobkach, klubach malucha i przedszkolach. Nadal obowiązują jednak pozostałe obostrzenia, wprowadzone od 1 lipca.
To m.in. nakaz częstego mycia rąk czy zakaz przynoszenia do placówek pluszowych maskotek z domu.
- Aby reżim został odwołany w całości, musimy nie mieć żadnych przypadków podejrzenia choroby przez 2-3 tygodnie - mówi inspektor Zwierz. - Mamy nadzieję, że wkrótce do tego dojdzie.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?