Pierwszy lockdown był dla nas bardzo ciężki. Praktycznie bez wsparcia od rządu, bez zwolnień pracowników lub redukcji pensji i tylko dzięki ciężkiej pracy i wsparciu gości udało to się przetrwać. Obecnie mamy drugi lockdown. Restauracja bez gości jest jest widokiem, który rozrywa serce na milion kawałków - czytamy na Facebooku gastropubu "Pasja Chefa". - Ten widok jest dla nas niezrozumiały, mimo naszego ciągłego stosowania się do wszystkich obostrzeń sanitarnych. Kolejny lockdown, jest nie adekwatny do obecnej sytuacji i jak dla nas już tego po prostu jest za dużo - przyznał właściciel lokalu w emocjonalnym wpisie.
W taki sposób poinformował mieszkańców, że zamyka restaurację na stałe. Lokal przy ul. Kilińskiego 13 jest do wynajęcia. To wyjątkowe miejsce, z bogatą historią, położone w pobliżu Pałacu Branickich.
W branży gastro sporo zmian
Z gastro mapy miasta zniknęła na jakiś czas Kwestia Czasu. Przed lokalem na Placu NZS 1 nie wisi już szyld restauracji, która przez ponad trzy lata karmiła białostoczan. W tym samym miejscu powstał już nowy koncept kulinarny, z innym chefem kuchni i menu. W czasie lockdownu lokal "Po Pierwsze" serwuje dania na wynos. Oficjalne otwarcie zostało przełożone "na spokojniejsze czasy".
Kwestia Czasu przenosi się natomiast na ul. Akademicką. W lokalu trwa właśnie remont. Za jakiś będziemy mogli zamawiać tam dania na wynos i np. catering.
Niedawno działalność zakończył Parniczek. Było to niewielkie bistro przy ul. Skłodowskiej-Curie. Serwowało m. in. chińskie pierożki w wielu odsłonach. Przed marcowym lockdownem Parniczek dobrze radził sobie na rynku i specjalizował się w dowozach. Od 2 listopada jego miejsce zajmuje Bao Buns Truck. Nowy właściciel postanowił zamienić food truck na lokal w sezonie zimowym, gdy nie odbywają się zloty miłośników street foodu.
W Supraślu nie będzie Bohemy
O zamknięciu poinformowała również Bohema w Supraślu. Restauracja z domową kuchnią regionalną była uwielbiana przez mieszkańców i turystów. Schodzi z kulinarnej sceny po dość udanym sezonie letnim. Właściciele na Facebooku wyprzedają sprzęt gastronomiczny. Nie wiadomo jeszcze jaki los spotka lokal przy Pl. Kościuszki 1.
Przypomnijmy, że podlascy i białostoccy przedsiębiorcy z branży gastronomicznej pokazali w miniony weekend jak bardzo mają dość. Po zamknięciu przez rząd lokali ich obroty spadły nawet o 90 proc. Boją się o przyszłość swoją i pracowników. Dlatego zaprotestowali na Rynku Kościuszki.
Rozgoryczenie było widać w treści transparentów, które przynieśli ze sobą protestujący. "Kiełbasą wyborczą kraju nie na karmicie", " Dajcie pracować, samodzielnie decydować", "Jest tyle powodów, do protestu, że nie wiadomo, który wybrać", "Bez gastro, to nie miasto", "Zdalnie chleba", "Nie bawcie się w Castro, dajcie żyć gastro". Uzupełniała je żałobne kompozycje Fryderyka Chopina.
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?