– Tydzień będzie, jak Justyna [jedna z ofiar - przyp. red.] była na policji, że Jacek ma broń – twierdzi w Onecie znajomy Jacka Jaworka. Według ustaleń Onetu, kobieta informowała o pistolecie "takim, którego używa policja". Napastnik miał również chwalić się sztucerem myśliwskim.
Akcja poszukiwawcza trwa już czwartą dobę. Włączono do niej także psy wyspecjalizowane w tropieniu zwłok, ponieważ samobójstwo Jaworka jest jedną z hipotez. – Nie wykluczamy takiej możliwości. Z naszych ustaleń wynika, że podejrzewany zna okoliczne lasy jak własną kieszeń. To jego rodzinne strony – przyznaje w Onecie jeden z funkcjonariuszy policji biorący udział w poszukiwaniach..
– Trochę tu pomieszkał, potem siedział, bo to alimenciarz. A jak wrócił, to wtedy się zaczęło. Nikt go nie lubił. Jak coś szło nie po jego myśli, to straszył. Kiedyś chciał, żeby kolega postawił wódkę, a że miał tylko piwo, to usłyszał, że go "odstrzeli" – opisuje Jaworka w Onecie jeden z mieszkańców wsi.
Źródło: Onet.pl
Polska walczy z powodzią. Premier zapowiada pomoc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?