Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zambrów. Zamtex. Wypowiedzenia dostało 137 pracowników

Paweł Chojnowski [email protected] Fot. Autor
Mimo zakończenia produkcji przez Zamtex, krosna nie zamilkną. Wydzierżawić je (i zatrudnić część kadry) ma inna firma.
Mimo zakończenia produkcji przez Zamtex, krosna nie zamilkną. Wydzierżawić je (i zatrudnić część kadry) ma inna firma.
Dziś cała załoga zambrowskiej firmy Zamtex zakończy produkcję tkanin.

Zostałem tylko ja, żeby pozałatwiać sprawy z Funduszem Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych – mówi Krzysztof Zaręba, prezes Zamteksu. Firma bierze pożyczkę z funduszu na spłacenie trzymiesięcznych zaległości w pensjach, a także drugą pożyczkę na zapłatę za skrócony okres wypowiedzenia i trzymiesięczne odprawy pracownicze.

To nie koniec historii

137 pracowników nie pozostanie więc bez środków do życia. Dzięki odprawom i zasiłkom jakoś przeżyją najbliższy okres, gdy będą poszukiwać nowego zatrudnienia. Załoga zgodziła się na upadłość, bo ludzie dosyć już mieli sytuacji, w jakiej znalazł się zakład. Doszło do tego, że pracownicy zamiast pensji dostawali jedynie zaliczki, bądź produkowane przez spółkę towary. 28 lutego to ich ostatni dzień pracy.

Zobacz także. Zamtex Łomża. Zwolnienia są. Upadłości nie będzie.

– Nie jest to koniec historii Zamteksu – zapewnia Krzysztof Zaręba. – Udało nam się porozumieć z firmą, która do tej pory dostarczała przędzę, że od marca rozpocznie produkcję towarów na własne potrzeby. Będziemy jej dzierżawić ok. 60 krosien. Firma ta zatrudni pracowników – około 40-50 osób.

Zajmą się dzierżawą

Teraz akcjonariusze spółki (w tym większościowy Skarb Państwa) zdecydują, czy istniejącą od ponad pół wieku firmę zlikwidować, czy zostawić w obecnym stanie – jako dzierżawcę hal produkcyjnych, krosien i powierzchni biurowej.

– Jeśli na to zgodzą się wierzyciele, to można próbować z tych dzierżaw powoli spłacać długi – wyjaśnia prezes.

A tych jest sporo, bo grubo ponad 30 mln zł. Same niezapłacone miastu podatki opiewają na kwotę 3,5 mln zł. Ostatnią deską ratunku było dofinansowanie od państwa (czyli de facto spłacenie tych długów), ale Ministerstwo Skarbu nie zgodziło się na restrukturyzację. Ta decyzja przypieczętowała los firmy i załogi.

W obecnej sytuacji niezwykle pomocny okazał się Urząd Pracy.

– Życzyłbym wszystkim przedsiębiorcom tak mądrego Powiatowego Urzędu Pracy – dodaje Zaręba. – W momencie, gdy dowiedzieli się o naszych poważnych kłopotach, zorganizowali szkolenia, wspierali pracowników prawnie.

Najważniejsze, że roszczenia finansowe pracowników zostały zabezpieczone.

Zobacz także. Zambrów / Łomża. Zamtex już o krok od upadłości.

Historia upadku

Zambrowskie Zakłady Przemysłu Bawełnianego powstały w 1954 r. W okresie swej świetności zatrudniały 2400 osób i były jednym z największych zakładów w województwie. Wraz z zakończeniem epoki komunizmu, zakłady zostały przekształcone w spółkę Zamtex, a zatrudnienie znacznie zredukowano. Firmę „wykańczała” najpierw chińska konkurencja, później koszty surowca. Problemy finansowe nawarstwiały się od dłuższego czasu, aż wreszcie spółka ogłosiła upadłość.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny