Straż pożarna zawiadomienie o pożarze mieszkania w bloku przy ulicy Grunwaldzkiej w Zambrowie otrzymała 11 minut po północy. Kiedy na miejsce przybył pierwszy zastęp strażaków, płomienie buchały już z okna. Na zewnątrz był lekko poparzony właściciel.
Strażacy ugasili pożar podając jeden prąd wody z zewnątrz - kierując go z drabiny przez okno, drugi wąż rozciągnięty został na klatce schodowej. Nie obyło się bez momentu grozy, kiedy z mieszkania trzeba było wynieść butlę z gazem propan-butan.
Straż pożarna zarządziła ewakuację mieszkańców klatki schodowej, po zdławieniu ognia (około godz. 0.45) trzeba było przewietrzyć klatkę.
Po pożarze i ewakuacji nie wszyscy mogli wrócić do domów. Do szpitala z objawami podtrucia czadem trafił właściciel mieszkania, w którym wybuchł pożar. Prawdopodobnie zasnął zostawiając na gazie garnek z frytkami.
Nieszczęście spotkało również mieszkającą piętro niżej kobietę. Podczas akcji gaśniczej jej mieszkanie zostało całkowicie zalane. Obojgu miasto zapewniło lokale zastępcze.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?