Wygraj TABLET w naszej akcji "Czytam, więc …"
Kurs windsurfingu to najnowszy pomysł dyrektora Ośrodka Sportu i Rekreacji w Sokółce. Chce w ten sposób uatrakcyjnić wypoczynek nad zalewem. - Mogę zapewnić na 99 proc., że przeprowadzimy taki kurs. Chcemy zakupić jedną deskę z żaglem. Już złożyliśmy wniosek o dofinansowanie - zapewnia Mirosław Bielawski, dyrektor OSiR-u.
To nie jedyny kurs, jaki planuje przeprowadzić podczas tegorocznych wakacji. Dla chętnych przygotowuje też szkółkę żeglarską.
- To propozycja dla dzieci i młodzieży. W tamtym roku była szkółka żeglarska, cieszyła się sporym zainteresowaniem, więc chcemy to kontynuować - mówi Mirosław Bielawski.
Z kolei Paweł Żuk, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury, Sportu i Turystyki w Korycinie liczy na pasjonatów kajakowych spływów. Chętni mogą pływać po Kumiałce.
- Naszym atutem jest to, że u nas można pływać nie tylko po akwenie, ale można zwiedzić szlak kajakowy. Zajmuje to około godziny - mówi Paweł Żuk.
Tu, podobnie jak w Sokółce na chętnych czeka wypożyczalnia sprzętu. Już za 15 zł można wypożyczyć na godzinę łódkę lub rower wodny. Wypożyczenie 2-osobowego kajaka to wydatek rzędu 10 zł. Kapoki i wiosła są wliczone w cenę.
- Podczas organizowanych imprez nad zalewem, zawsze na kilka godzin udostępniamy wszystkim chętnym nasz sprzęt za darmo - dodaje Paweł Żuk.
Włącz się do naszej akcji "Czytam, więc ...". Do wygrania tablet!
Spływy kajakowe to jednak nie jedyna atrakcja korycińskiego zalewu. Na tych, którzy będą tu wypoczywać, czeka całe zaplecze gastronomiczne i sportowe.
- Nad samym zalewem jest mała gastronomia, gdzie można zjeść np. ciepły posiłek. Są ustawione dębowe stoły i ławeczki. Na plaży jest też zjeżdżalnia dla dzieci. Tuż obok jest boisko do koszykówki i siatkówki oraz Orilk - wylicza Paweł Żuk.
Z tym zapleczem nieco gorzej jest w Sokółce. Są boiska i korty, ale brakuje choćby gastronomii.
Zanim z kąpielisk będzie można skorzystać, muszą one przejść badania czystości wody. Ich wyniki będą wywieszone w widocznych miejscach, aby każdy mógł się z nimi zapoznać.
- Musimy walczyć z mitem, że w naszym zalewie woda jest zła. Tak naprawdę jest ona mętna nie dlatego, że jest brudna, ale przez wzgląd na podłoże, które sprawia, że woda jest mętna i się zabarwia - podkreśla Mirosław Bielawski.
Nad bezpieczeństwem na obu zalewach czuwać będą ratownicy. Na początku tylko w weekendy, podczas wakacji codziennie.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
