W sobotę w Zalesianach policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego białostockiej komendy zauważyli dziwnie zachowującego się kierowcę.
- Mężczyzna mijając mundurowych przez otwartą szybę auta najpierw wystawił język, a następnie pokazał obraźliwy gest dłonią - opowiada policjant z KMP w Białymstoku.
Funkcjonariusze postanowili sprawdzić powód takiego zachowania i ruszyli więc za audi dając wyraźny sygnał kierowcy do zatrzymania.
- Mężczyzna jednak nie zatrzymał się, a wręcz przeciwnie, z impetem zaczął uciekać wyprzedzając jadące przed nim samochody - kontynuuje policjant.
W pewnym momencie kierowca zjechał jednak na pobliską stację paliw i tam mundurowi przystąpili do kontroli podejrzanie zachowującego się kierowcy.
- Już wstępne pytanie policjantów o powód niezatrzymania do kontroli spowodowało wulgarne zachowanie mężczyzny - twierdzi policjant.- Szybko okazało się, że 27-latkowi już wcześniej mundurowi zatrzymali prawo jazdy. Mężczyzna był zły na ten fakt i wykrzykiwał wulgaryzmy pod adresem funkcjonariuszy. W pewnym momencie wyjął zawiniątko banknotów i próbował wręczyć je funkcjonariuszom w zamian za odstąpienie od wykonywanych przez nich czynności. Gdy ci stanowczo odmówili pouczając jednocześnie, że popełnił przestępstwo ten zareagował na to wzmożoną agresją.
Policjanci zatrzymali nerwowego 27-latka. Noc spędził w policyjnym areszcie. Teraz za swoje postępowanie odpowie przed sądem.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?