Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zalało szkołę rodzenia. Wszystkie zajęcia są odwołane. (wideo)

(mak)
Tylko skończył się u nas remont, a już trzeba robić kolejny, bo woda zniszczyła wszystko - mówi Teresa Markowska, kierownik szkoły rodzenia przy Warszawskiej.
Tylko skończył się u nas remont, a już trzeba robić kolejny, bo woda zniszczyła wszystko - mówi Teresa Markowska, kierownik szkoły rodzenia przy Warszawskiej. fot. Wojciech Wojtkielewicz
Przecieka dach budynku przy Warszawskiej. Woda leje po ścianach i sufitach, a także przez elektryczne kontakty.

Przez trzydzieści dwa lata ani razu nie odwoływaliśmy zajęć w naszej szkole. Aż do teraz - mówi Teresa Markowska, położna i kierowniczka placówki.

Wszystkie zajęcia są odwołane z powodu przeciekającego dachu - taka kartka wisi na drzwiach szkoły rodzenia działającej przy Samodzielnym Szpitalu Miejskim im. PCK. O sprawie dowiedzieliśmy się dzięki panu Wojtkowi, który wysłał do nas maila na [email protected].

W środku szkoły rodzenia wyraźnie czuć wilgoć. Ściany są mokre, a wszędzie w około porozstawiano wiadra i dziecięce wanienki, w których teraz zbiera się woda.

- Tak jest od poniedziałku. Wszystkie pomieszczenia są zalane. Całe szczęście mamy w szkole zapas pieluch - mówi Teresa Markowska, kierowniczka placówki przy Warszawskiej. - Cały czas przychodzą do nas mamy, ale odsyłamy je z kwitkiem.

W budynku przeciekł dach na którym zalegała gruba warstwa śniegu. Gdy śnieg zaczął się topić woda zaczęła dostawać się do środka. W środę straty, jakie wyrządziła oglądał dyrektor szpitala, który zarządza szkołą i dyrektor Zarządu Mienia Komunalnego, do którego należy budynek.

- Jesienią robiony był remont całego budynku. Dach jest jeszcze na gwarancji. Widać coś został zrobione źle - mówi Andrzej Ostrowski, szef ZMK.

Także wczoraj administracja w końcu usunęła śnieg z dachu. Dzisiaj ma tam też zjawić się elektryk, który zdecyduje, czy w szkole będą mogły odbywać się zajęcia.

- Dopóki nie zagwarantuje mi tego na piśmie nie możemy wznowić lekcji - mówi Krzysztof Teodoruk, dyrektor szpitala miejskiego. - Już poprosiłem miasto, by na wszelki wypadek znalazło nam lokale zastępcze. Ciężarne panie nie mogą przecież czekać.

Na bezpłatne zajęcia do szkoły rodzenia dziennie przychodzi od 150 do 200 osób, więc od poniedziałku telefon w placówce się urywa.

- Na szczęście mi się jeszcze nie śpieszy, ale liczyłam, że już dzisiaj zapiszę się na zajęcia. O szkole słyszałam dużo dobrego. Widać trzeba będzie poczekać - mówi Beata Pisowocka, przyszła mama.

Nie wiadomo, kiedy szkoła ruszy znowu. Informacje na temat wznowienia zajęć można uzyskać pod numerem tel. 85 741 58 95.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny