Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakładnik z Wall Street (wideo)

Jerzy Doroszkiewicz
Julia Roberts i George Clooney w filmie "Zakładnik z Wall Street"
Julia Roberts i George Clooney w filmie "Zakładnik z Wall Street" Mat. dystrybutora
Pojedynek profesjonalistów telewizyjnego rzemiosła za sprawą reżyserii Jodie Foster zmienia się w pojedynek o życie z szalonym młodzieńcem. A wszystko przez emocje jakie wzbudzają notowania giełdy na Wall Street.

Prościutki thriller, dzięki udanej obsadzie i nieskomplikowanym bohaterom wciąga znacznie bardziej niż mogłoby się wydawać. Podstarzały Clooney gra w filmie rolę etatowego błazna, który tłumaczy w co zainwestować na giełdzie z podobnym rozmachem co telewizyjni kaznodzieje. A że podobno Amerykanie tym drugim potrafią posyłać tysiące dolarów, trudno się dziwić, że inni zainwestują według wskazówek tego pierwszego. Jakby nie słyszeli, że giełda to gra bez jakiejkolwiek gwarancji wygranej. Julia Roberts to producentka telewizyjna, która realizuje ostatni odcinek nadawanego na żywo finansowego show. Twarda profesjonalistka, podejmująca błyskawiczne decyzje, pięknie grająca kobietę dojrzałą i znającą życie. I już rzuciłaby gwiazdora o mentalności siedmiolatka i tę posadę w diabły, gdyby nie 25-letni kurier, który z pistoletem wdziera się do studia, by na żywo powiedzieć telewidzom, jak stracił pieniądze.

Czy Clooney wyleci w powietrze, dlaczego pewna firma gwałtownie straciła na wartości, tego wszystkiego dowiemy się w miarę postępu akcji. Będą też policjanci dążący za wszelką cenę, nawet życia gwiazdora TV, do unicestwienia terrorysty i przede wszystkim – kulisy produkcji telewizyjnego show. Mimo znacznych uproszczeń i niemal śladowych portretów psychologicznych dzięki dobremu aktorstwu i sprawnemu tempu narracji ogląda się to świetnie.

Amerykanie umieją robić popularne kino na wysokim poziomie. Nie ma tu wulgarności i narkotyków „Wilka z Wall Street”, nie ma też genialnych objaśnień zawiłości giełdowych, jakie wymyślono na potrzeby „Big Short”. Są za to prości ludzie i prosta historia o dobru, złu i przemianach, na które nigdy nie jest za późno. Nawet jeśli miałyby się skończyć jedzeniem chińszczyzny przed telewizorem w piątkowy wieczór. A media poszukają sobie następnego „mięsa”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny