Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zaginiona od wtorku 10-latka sama wyszła z lasu. Nie znalazło jej kilkaset osób i śmigłowce.

(mak)
odnalazła się sama
odnalazła się sama Fot. Archiwum
Zaginiona 10-latka znalazła się po sześciu dniach od zaginięcia. Od wtorku szukało jej kilkaset osób. Służby użyły kilku śmigłowców, bezzałogowego samolotu, kilkunastu psów służbowych i urządzeń termowizyjnych.

Zaginiona 10-latka odnalazła się sama

Dziewczynka w ubiegły wtorek późnym popołudniem samotnie wyszła z domu do lasu po grzyby i nie wróciła.

Blisko 200 osób przeczesywało pobliskie lasy w poszukiwaniu dziecka. Z powietrza okolicę patrolował wyposażony w kamerę termowizyjną śmigłowiec.

Poszukiwania kontynuowano przez cały tydzień.

W poniedziałek została zauważona na drodze krajowej nr 8, kilka kilometrów od domu.

- Kilka minut przed godziną 14 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Augustowie odebrał telefoniczny sygnał od jednego z kierowców, o małym dziecku idącym poboczem drogi w pobliżu Kolnicy - informuje sierż. Marek Skutnik z zespołu prasowego podlaskiej policji.

Policyjny patrol potwierdził, że dziecko to zaginiona przed kilkoma dniami 10-letnia Karina.

- Dziewczynka była bardzo brudna, wyczerpana i głodna - dodaje sierż. Skutnik.

Dziecko natychmiast trafiło do szpitala.

Więcej na ten temat przeczytasz we wtorkowym papierowym wydaniu Kuriera Porannego.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny