Pan Tomasz pewnego lipcowego dnia wyruszył rankiem z kempingu do Puszczy. W oddziale 401 jego uwagę zwróciła tym razem kupka ziemi, wygrzebana przez jakieś zwierzę, spod pnia 250-300-letniej lipy. Przyjrzał się dokładnie glebie i... wyciągnął z niej dwie skorupy glinianego garnka (siwaka). Miejsce to sprawdził dokładnie, ale na nic więcej już nie natrafił.
Skorupy (o wymiarach 9,5 x 7,5 oraz 6,5 na 8 cm) pochodzą prawdopodobnie sprzed około trzech wieków. Niewątpliwie są fragmentami garnka, który znajduje się głębiej pod korzeniami drzewa. Czy garnek mógł być wypełniony jakimiś drogocennościami, nie wiadomo.
Swoje znalezisko pan Tomasz przyniósł do Pracowni Naukowej Białowieskiego Parku Narodowego, gdzie czeka ono na oględziny specjalisty-archeologa.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?