Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabytki na Podlasiu. W ewidencji będzie porządek.

Tomasz Mikulicz
Remanent w zabytkach. W ewidencji będzie porządek.
Remanent w zabytkach. W ewidencji będzie porządek. Fot. Wojciech Wojtkielewicz
Usunąć ze spisu budynki, które już nie istnieją. Taki jest m.in. cel wielkiego remanentu, jaki szykuje się u wojewódzkiego konserwatora zabytków.

Wkrótce wyślemy w tej sprawie pisma do wszystkich gmin w województwie. Przede wszystkim chcemy sprawdzić czy obiekty, które figurują w wojewódzkiej ewidencji zabytków, jeszcze w ogóle istnieją - mówi Zofia Cybulko, zastępczyni wojewódzkiego konserwatora zabytków.

Przez wiele lat fakt wciągnięcia jakiegoś obiektu do ewidencji zabytków nie oznaczał, że nie może on być zburzony, czy przebudowany. W czerwcu tego roku to się zmieniło - weszły w życie nowe przepisy. Teraz urzędnicy miejscy, wydając decyzję pozwalającą na przykład na przebudowę budynku, muszą pytać o zdanie konserwatora.

- Weryfikacja ewidencji to wymóg wprowadzony przez ostatnie zmiany w ustawie o ochronie zabytków. Mają ją przeprowadzić wszyscy konserwatorzy w kraju - tłumaczy Zofia Cybulko.

Dodaje, że w związku z weryfikacją, w ewidencji mogą się też pojawić nowe zabytki. - Spytamy władze każdej gminy o to, czy na ich terenie są obiekty, które powinny się tam znaleźć - zapowiada Cybulko.

Nie wyklucza, że jeśli będą ku temu przesłanki, służby konserwatorskie rozpoczną postępowania w sprawie wciągnięcia poszczególnych obiektów do rejestru zabytków. - Dzięki temu będą one chronione przez prawo - zapewnia Zofia Cybulko.

Krzysztof Kulesza, szef Pracowni Dokumentacji Zabytków przypuszcza, że takich sytuacji będzie niewiele.

- Władze gmin nie są skore do tego, by obwarowywać dodatkowymi obowiązkami siebie, czy też prywatnych właścicieli takich budynków. A szkoda, bo dzięki temu kilka ciekawych zabytków dałoby się pewnie uratować - uważa Kulesza.

Z tej szansy skorzysta za to gmina Białystok, która od lat zabiega u konserwatora, by poszerzyć ewidencję na przykład o drewniane domy z XIX wieku. Właśnie dlatego na zlecenie magistratu robione są właśnie karty ewidencyjne dla 57 obiektów i dwóch zespołów zabytkowych.

- Jeśli dostaniemy od konserwatora pismo z pytaniem o budynki, które powinny się znaleźć w ewidencji, to poza tymi o jakie aktualnie zabiegamy, wytypujemy też kolejne - mówi Anna Pieciul z referatu kultury i ochrony zabytków w magistracie.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny