Tunezyjczyk podejrzany o zabójstwo 21-letniego ełczanina pozostanie za kratkami do końca marca - zdecydował we wtorek sąd. Czy drugi zatrzymany w tej sprawie cudzoziemiec podzieli jego los, nie wiadomo. Wprawdzie też złożył zażalenie na tymczasowe aresztowanie, ale, jak się dowiedzieliśmy w biurze prasowym sądu, termin jego rozpoznania nie został jeszcze wyznaczony.
Do tragedii, jak pisaliśmy, doszło w noc sylwestrową w Ełku. Do baru z kebabem przyszedł Daniel R. z kolegami. Mężczyzna miał zamówić danie i napoje. Awantura zaczęła się, gdy ełczanin wybiegł z lokalu z dwiema butelkami coca-coli. W pościg za nim ruszyli pochodzący z Tunezji kucharz oraz Algierczyk - właściciel baru. Gdy dogonili mężczyznę, doszło do szarpaniny.
Z ustaleń prokuratury wynika, że Algierczyk przytrzymywał 21-latka, a Tunezyjczyk zadał mu kilka ciosów nożem. Później pozostawili rannego na ulicy i powrócili do baru. Obaj napastnicy decyzją ełckiego sądu zostali tymczasowo aresztowani na 3 miesiące.
Zobacz też Pogrzeb 21-letniego Daniela. Żegnało go ponad 100 osób (zdjęcia)
Podejrzani zaskarżyli te postanowienia, a we wtorek Sąd Okręgowy w Suwałkach rozpatrzył wniosek kucharza. Ale uznał, że pierwsza instancja podjęła prawidłową decyzję i utrzymał ją w mocy.
Podejrzani cudzoziemcy złożyli obszerne wyjaśnienia. Czy przyznali się do winy, nie wiadomo. Obu grozi kara dożywotniego więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?