Zdaniem prokuratury mężczyzna zadał ofierze szereg ciosów nożem, w tym w klatkę piersiową. W efekcie mężczyzna doznał wstrząsu krwotocznego. Zmarł na miejscu.
Michałowi G. grozi nawet dożywocie. Na wniosek prokuratury sąd aresztował go na trzy miesiące.
- Podejrzany nie przyznał się do winy - informuje Marek Dąbrowski, zastępca prokuratora rejonowego w Hajnówce. - Twierdzi, że to pokrzywdzony go zaatakował, a on się jedynie bronił.
Tragedia wydarzyła się 28 stycznia tego roku. Pokrzywdzony Aleksander G. odwiedził swego kuzyna w jego domu. Mężczyźni pili alkohol. Około godziny 14 gospodarz przyjął księdza po kolędzie. Po tym, gdy duchowny opuścił mieszkanie, między krewnymi doszło do sprzeczki. 74-latek chwycił nóż kuchenny i zadał nim kilka ciosów. Zwłoki mężczyzny odnalazł syn, kilka godzin po zabójstwie.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?