Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabójstwo aplikantki. Maciej T. wciąż bez ostatecznego wyroku. Sąd odroczył rozprawę

Magdalena Kuźmiuk [email protected]
Gdy policja zatrzymywała Macieja T., był pijany. Ofiara była aplikantką w jego kancelarii.
Gdy policja zatrzymywała Macieja T., był pijany. Ofiara była aplikantką w jego kancelarii. Archiwum Echo Dnia
Nie udało się wczoraj zakończyć procesu apelacyjnego w sprawie zabójstwa aplikantki radcowskiej Marty Krupowicz.

Proces toczy się przed Sądem Apelacyjnym w Lublinie. Zazwyczaj sprawy przed sądem drugiej instancji kończą się po jednej rozprawie. W procesie Macieja T., białostockiego prawnika oskarżonego o zabójstwo swojej partnerki, były już dwa posiedzenia. A wczorajsze nie było ostatnie. Sąd odroczył rozprawę do 5 lutego przyszłego roku. Chce jeszcze przesłuchać dwie biegłe, które już wypowiadały się w sprawie.

Zobacz też: Zabójstwo aplikantki. Adwokat Maciej T. skazany na 25 lat więzienia (zdjęcia)

- Jesteśmy już bardzo zmęczeni. Dokąd to zmierza? To ewidentne przedłużanie postępowania. Za trzy tygodnie minie pięć lat od śmierci Marty. A jej zabójca wciąż nie usłyszał prawomocnego wyroku - mówi rozgoryczony Jerzy Krupowicz, ojciec zabitej aplikantki.

Według prokuratury, w nocy z 1 na 2 stycznia 2010 roku Martę brutalnie pobił, a potem udusił jej partner - Maciej T., pochodzący ze znanej rodziny prawniczej. Stało się to w mieszkaniu kobiety w śródmieściu Białegostoku. Gdy policja zatrzymywała Macieja T., był pijany. Ofiara była aplikantką w jego kancelarii.

Rok temu adwokat usłyszał nieprawomocny wyrok 25 lat więzienia, ale się od niego odwołał. Nigdy nie przyznał się do zabójstwa. Jego zdaniem, doszło do nieszczęśliwego wypadku. Obrońcy proszą sąd odwoławczy o zmianę kwalifikacji prawnej czynu i łagodniejszy wyrok.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny