Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabił matkę. Twierdzi, że chciał ulżyć jej cierpieniom

Krzysztof Bednarek [email protected]
archiwum
66-letni Leon K. przyznał się w poniedziałek do zabicia matki. Grozi mu dożywocie.

W poniedziałek mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa. Sąd wydał nakaz aresztowania go. Na razie na trzy miesiące. Jak już informowaliśmy, do zbrodni doszło w sobotę w jednym z gospodarstw w Sikorach (gmina Czaplinek).

Około godz. 13 Leon K. wszedł do pokoju, w którym leżała matka i śmiertelnie ugodził ją nożem w szyję. W tym czasie żona mężczyzny spała w drugim pokoju. Obudził ją, powiedział, co się stało i powiadomił policję.

Gdy patrol przyjechał na posesję w Sikorach, małżeństwo siedziało przed domem. Policjanci znaleźli staruszkę w pościeli. Już nie żyła. Mężczyzna został zatrzymany. Badanie wykazało, że w chwili zbrodni był pod wpływem alkoholu. On sam twierdzi, że wypił tylko jedno piwo.

W poniedziałek w prokuraturze zeznał, że 87-letnia matka od roku poważnie chorowała, a od dwóch miesięcy praktycznie nie ruszała się z łóżka. On nie mógł patrzeć na jej cierpienie i dlatego ją zabił. Gdy wszedł do jej pokoju, miała zamknięte oczy. Zadał tylko jeden cios...

Mieszkańcy Sikor są w szoku.
- To była normalna, spokojna rodzina. Nie było tam kłótni, ani alkoholu - mówią. A sołtys Sikor Zdzisław Łomaszewicz przypomina sobie, że jakiś czas przed śmiercią staruszka mówiła mu, że syn i synowa dobrze się nią opiekują.

Trwa czarna seria w powiecie drawskim. W styczniu uduszona została mieszkanka Złocieńca. Sprawcy: kobieta i mężczyzna, zatrzymani zostali po dwóch miesiącach. Obecnie przebywają w areszcie. W lutym w jednym z mieszkań w Wierzchowie mężczyzna chciał poderżnąć kobiecie gardło. Cudem udało jej się przeżyć. W marcu podczas libacji w mieszkaniu w Drawsku Pomorskim mężczyzna zabił nożem swojego kompana.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!