To wydarzyło się 8 grudnia ubiegłego roku przy ulicy Lipowej w Hajnówce. Gdy pokrzywdzony Jerzy B. wyszedł z bloku, spotkał Mirosława O., który był jego znajomym. Śledczy ustalili, że oskarżony miał ze sobą siekierę. W pewnym momencie zaatakował nią Jerzego B. Uderzył go ostrzem prosto w głowę i prawą rękę, którą pokrzywdzony usiłował się zasłonić. Widzący to przechodnie zaczęli krzyczeć i napastnik uciekł. Po kilku minutach został jednak ujęty przez policję.
Mirosławowi O. grozi od roku do 10 lat więzienia. Na proces czeka w areszcie śledczym.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?