Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za nieusunięcie sopli można zapłacić nawet 500 złotych kary (zdjęcia i wideo)

(mak)
Na budynku przy ulicy Fabrycznej sople nie tylko zwisają z dachu, ale pokrywają stojące obok drzewo
Na budynku przy ulicy Fabrycznej sople nie tylko zwisają z dachu, ale pokrywają stojące obok drzewo Fot. Anatol Chomicz
Sekundy dzieliły mnie od wypadku. Gdybym szła trochę szybciej, pewnie dostałabym w głowę. Lodowy sopel spadł tuż przed moim nosem i roztrzaskał się na chodniku przy ulicy Fabrycznej - opowiada pani Dorota Rusiecka z Białegostoku.

[galeria_glowna]

Kobieta miała szczęście, ale zwisające z dachów sople są dla przechodniów dużym zagrożeniem. Ciężki może nawet zabić.

Ich usuwanie należy do obowiązków właściciela, administratora albo zarządcy budynku. Okazuje się, że nie wszyscy o porządkach pamiętają. Na blokach i biurowcach w całym mieście już od kilku tygodni zalegają nawisy lodowe. Czasem mają nawet dwa metry długości.

- Dostajemy coraz więcej zgłoszeń o niebezpiecznie zwisających soplach. Każde sprawdzamy - przyznaje Jacek Pietraszewski, rzecznik straży miejskiej.

Do tej pory pouczyli już 36 administratorów. Opornym, którzy nie chcą zastosować się do zaleceń strażników, zaczynają też wystawiać mandaty. Dostało je siedem osób. - Sople mają być usunięte niezwłoczne. Najlepiej jeszcze tego samego dnia. Sprawdzamy to - przyznaje Pietraszewski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny