Patryk Klimala żegna się z Jagiellonią Białystok. 21-letniemu napastnikowi wystarczyła jedna dobra runda, by zapracować na zagraniczny transfer. We wtorek oficjalnie przeniósł się do Celticu Glasgow.
- To dla mnie wielki moment i jestem bardzo podekscytowany - mówi Klimala, cytowany przez oficjalną stronę szkockiego klubu. - Bardzo się cieszę, że dołączyłem do tak wielkiego klubu. Spełniłem w ten sposób moje marzenie. Miałem już okazję zobaczyć stadion i poczuć prawdziwą atmosferę. To było niesamowite, dlatego nie mogę się doczekać, aby zagrać tutaj przed kibicami Celticu.
Jagiellonia traci zawodnika, który w ostatnim czasie zrobił niesamowity postęp. Jeszcze w poprzednim sezonie zawodził, niektórzy już go nawet skreślili i przestali w niego wierzyć. Klimala pierwszy sezon w Jagiellonii zakończył z dorobkiem czterech goli w 29 meczach. Przebudzenie 21-latka nastąpiło w trakcie obecnych rozgrywek. Nie tylko dobrze spisywał się w ekstraklasie, ale również w młodzieżowej reprezentacji Polski. Jesienią w barwach Jagi strzelił siedem goli i zaliczył trzy asysty.
CZYTAJ TEŻ: Czy Patryk Klimala pójdzie śladami Karola Świderskiego? Ireneusz Mamrot: Na niektóre decyzje nie mam wpływu
To sprawiło, że napastnik Jagiellonii znalazł się na celowniku wielu europejskich klubów. Był pod lupą m.in. włoskiej Bologny i duńskiej Kopenhagi. W ostatnich dniach na czoło wyścigu po Klimalę wysunął się jednak Celtic.
Mistrzowie Szkocji aktywowali klauzulę zapisaną w kontrakcie piłkarza w wysokości 4 mln euro. Celtic zapłacił za Klimalę więcej, niż niegdyś za transfer Macieja Żurawskiego, etatowego wówczas reprezentanta Polski. W 2005 roku popularny „Żuraw” trafił na Celtic Park za 3,1 mln euro.
ZOBACZ: Patryk Klimala: Zainteresowanie klubów zagranicznych jest i to nawet duże
Klimala został też najdrożej sprzedanym piłkarzem przez Jagiellonię. Dotychczas klub najwięcej zarobił na Bartłomieju Drągowskim, sprzedanym za 3,2 mln euro.
UEFA grozi Anglii wykluczeniem z Euro
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?