Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z huty szkła do PMB. Białostocki Biagass szuka wyjścia w kryzysie.

Maryla Pawlak-Żalikowska
Kurier Poranny: Panie prezesie, czy to prawda, że pracownicy Biaglassu są zatrudniani w PMB? A jeśli tak, czy nie budzi to ich sprzeciwu? Bogdan Rogaski, prezes Huty Szkła Biaglass w Białymstoku: Tak. To prawda. W dobie kryzysu, zmniejszonych zamówień, żeby załogi nie wysyłać na postojowe czy zwalniać ludzi, oddelegowujemy ich do pracy w PMB.

Wykonują tam prace pomocnicze. Nasi pracownicy rozumieją, że to sytuacja awaryjna i że alternatywą wobec takich ruchów mogłyby być niestety zwolnienia, a tego nikt nie chce. W Biaglassie produkujemy lampy z wysokiej półki. To towar luksusowy, niestety najbardziej czuły na kryzys. Ale mamy nadzieje, że ta sytuacja szybko się zmieni i ludzie wrócą do Biaglassu.

Dużo osób odelegowaliście do PMB?
– Dwadzieścia parę osób. Huta zatrudnia obecnie blisko 270 pracowników. A dlatego właśnie do PMB, bo oba zakłady należą do jednej grupy kapitałowej i mogą się wzajemnie wspierać.

Dziękuję za rozmowę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny