Trudna do jednoznacznego sklasyfikowania napisana w formie intymnego wyznania emocjonalna powieść „Jak pokochać centra handlowe” Natalii Fiedorczuk, wyróżniający się nowością i grą konwencjami tomik poezji „13 sztuk” Piotra Janickiego, reportaż Anety Prymaka-Oniszk „Bieżeństwo 1915. Zapomniani uchodźcy” oraz mistyczna, niemalże kabalistyczna proza przedstawiająca przedwojenny Augustów, czyli „Eteromanka” Szymona Teżewskiego - to kandydaci do Nagrody Literackiej Prezydenta Miasta Białegostoku im. Wiesława Kazaneckiego. Specjalnie powołana kapituła wskazała je spośród 22 zgłoszonych tytułów.
- Wybór był duży, w tym roku zdecydowaliśmy się na autorów, którzy w większości jeszcze nie dostali się do finału tej nagrody. Kierowaliśmy się, jak zawsze, poszukiwaniem nowych jakości w literaturze, ale i szukaliśmy takich tekstów, które są intrygujące w ramach zaproponowanej tematyki - przyznaje Marek Kochanowski, przewodniczący kapituły. - W tym roku zgłoszono mnóstwo książek, których fabuła ulokowana jest w regionie; pojawiają historie z południa województwa, z terenów przygranicznych, z Suwałk, Chroszczy czy Augustowa. Cieszy nas zwłaszcza to, iż w tym roku zostały zgłoszone książki wydane przez znane w całej Polsce wydawnictwa. To świadczy o tym, iż nagroda jest coraz bardziej rozpoznawalna.
Większość finalistów to autorzy, którzy byli już nagradzani. Natalia Fiedorczuk ostatnio za swoją debiutancką książkę otrzymała Paszport „Polityki”. Książka Teżewskiego „Eteromanka” to efekt konkursu literackiego Wojewódzkiego Ośrodka Animacji Kultury. Piotr Janicki, który na co dzień pracuje w Białostockim Ośrodku Sportu i Rekreacji, w 2015 roku został laureatem Nagrody Literackiej Gdynia.
Kandydata do białostockiej nagrody wytypuje kapituła, której przewodniczy Kochanowski. Ponadto zasiada w nim wdowa po patronie Halina Kazanecka, literaturoznawcy z Białegostoku: Dariusz Kiełczewski, Jarosław Klejnocki, Katarzyna Sawicka-Mierzyńska, Danuta Zawadzka, oraz dziennikarka i krytyczka literacka Justyna Sobolewska. Sekretarzem niezmiennie od kilku lat jest Danuta Anna Pieciul.
- Dyskusja zapewne będzie ciekawa, bo nasze gusta są różne. Co istotne w kapitule zasiadają także osoby z Warszawy, które nierzadko mają inne spojrzenie na książki, które nam wydają się zbyt regionalne, a okazują się historiami uniwersalnymi - podkreśla Marek Kochanowski.
Nagrodę, już po raz 26., ostatecznie przyzna prezydent Białegostoku. Na przestrzeni tych lat nierzadko zdarzało się, że honorowano dwóch autorów. Czy tym razem też tak będzie?
- Tego nie wiem. Osobiście nigdy nie byłem za mnożeniem kandydatów. Moim zdaniem należy wskazać najlepszą książkę minionego roku - uważa przewodniczący kapituły.
Jej tytuł poznamy 24 marca na uroczystości w Centrum im. Ludwika Zamenhofa.
Przeczytaj też: Nagroda im. Kazaneckiego. Cztery książki w finale. Zobacz pełną listę zgłoszonych pozycji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
