Lubimy takie atrakcje. Jest bardzo ciekawie i ładnie. A takie imprezy nas zachęcają do wyjścia z domu - przekonywała Emilia Armata, białostoczanka. Z mamą Bożeną Chomicką zajadały się babką ziemniaczaną. - Jest bardzo smaczna. Lubimy też kiszkę. Jesteśmy przecież z Podlasia - mówiła pani Emilia.
Podobnych miłośników regionalnego jadła do uzdrowiska przyjechały tłumy. Bo na terenie amfiteatru odbywały się mistrzostwa w pieczeniu babki i kiszki ziemniaczanej. To najsłynniejsza impreza, już XXIII Spotkań z Naturą i Sztuką „Uroczysko”.
Swoimi ziemniaczanymi potrawami pochwalili się kucharze, jak i miłośnicy kuchni. Wśród nich był Roman Bagiński, białostoczanin. Pieczenie babki w jego domu to rodzinna tradycja. Robiły ją babcia i mama. Aż w końcu pałeczkę przejął pan Roman. W konkursie startował po raz trzeci.
- Upiekłem babkę z rydzami plus podlaskie ziemniaki, które są najlepsze w Polsce. Do tego skwarki, sól, pieprz i majeranek - zdradził nam przepis Bagiński.
- Lubię udoskonalać babkę, wymyślam różne przepisy. Żeby była smaczna - mówiła nam Lucyna Bielawska z Supraśla. Na konkurs upiekła babkę koperkowo - czosnkową i marchewkową. W sumie 3 kg!
-Oczywiście, że z ziemniakami! Dodałam jeszcze śmietankę, jajka , przyprawy i podsmażony pokrojony w kosteczkę boczuś, który leżał przez parę dni w soli - wyliczała pani Lucyna.
Piotr Zembrowski z „Kniei” w Supraśla częstował jury kiszką ziemniaczaną.
- Oprócz ziemniaków, panie kucharki włożyły w nią dużo serca - mówił Piotr Zembrowski. Ale nie chciał nam zdradzić przepisu.
Uroczysko 2015 w Supraślu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?