Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

XX Podlaskie Mistrzostwa w Ortografii. Sprawdź, czy potrafiłbyś napisać dyktando

Magdalena Kuźmiuk
Mistrzów ortografii poznamy 17 kwietnia
Mistrzów ortografii poznamy 17 kwietnia Anna Jóźwiak
Za nami XX Podlaskie Mistrzostwa w Ortografii. Z zagwozdkami języka polskiego zmierzyło się w tym roku około 60 uczestników ze szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych z całego województwa, jak i ze szkoły z polskim językiem nauczania z białoruskiego Grodna.

Za nami XX Podlaskie Mistrzostwa w Ortografii organizowane przez V Liceum Ogólnokształcące w Białymstoku. Z zagwozdkami języka polskiego zmierzyło się w tym roku około 60 uczestników ze szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych z całego województwa, jak i ze szkoły z polskim językiem nauczania z białoruskiego Grodna. Wyniki i nazwiska tych, którzy poradzili sobie najlepiej, poznamy 17 kwietnia podczas uroczystej gali.

Podlaskie Mistrzostwa w Ortografii. Najlepsi uczniowie powalczą o cenne nagrody

W tym roku uczniowie poznali przygody pewnego Podlasianina i jego apodyktycznej żony. Autorem dyktanda była Małgorzata Klozo, nauczycielka z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego z Jasionówki. Tym razem trudnością nie były skomplikowane pod względem ortograficznym, rzadko używane wyrazy, procentowała zaś znajomość zasad gramatyki. Uczestnicy ocenili dyktando jako trudne, ale - jak mówili - nie aż tak jak się spodziewali.

Treść tegorocznego dyktanda:

Arcymrzonki Podlasianina i jego apodyktycznej żony
Przyszłość zapowiadała się w różowych kolorach... Oswald rześko wyruszył ni stąd, ni zowąd w podróż po rubieżach Białostocczyzny. W szybkim tempie przemierzył jej tereny wzdłuż, w poprzek i wszerz. Fetował na turnieju łuczniczym nad rzeką Bug, a w popołudnia, dzięki kursom pilotażu, bez wahania podziwiał dawną osadę Abramowiczów w Jasionówce. Nie omieszkał wojażować również po Puszczy Białowieskiej i zachwycać się jej florą: merzykiem fałdowanym czy wawrzynkiem wilczełyko. Dałby Bóg, aby i on nie zmitrężył swojego życia i posadził w nowo zakupionej, co prawda poniewczasie, zagrodzie wiejskiej, dąb i buk. Wówczas jego świeżo poślubiona małżonka leżałaby na hamaku i smakowałaby kugiel (kugel) oprószony prażoną cebulą i skwarkami. Spacerowałaby tuż obok króciuchnej strużki leśną dróżką w tę i we w tę stronę ze swoją chimeryczną drużką i opowiadałaby koszałki - opałki o tym, że nienawidzi cukierków z grylażem, papai oraz zapachu świeżej szałwii. Snułaby co dzień arcymrzonki o tym, by wieść życie jak w półbajce i kontemplować qasi-królewskie pejzaże północno–wschodniej Polski, zwanej Zielonymi Płucami.
Oswald traktował nieco opacznie jej fanaberie, ale ze wszech miar pragnął przychylić żonie nieba. Wiedząc, że miedź jest od półwiecza w cenie, pragnął mieć jej złoża w mig. Jednak jego żona pożądała wyszkolonego charta. Żądała też od małżonka przedsięwzięcia poważnych kroków i powtórnego złożenia przyrzeczenia, gdyż jej hart ducha, notabene, został mocno nadwerężony i nie wiadomo, czy ona, żyjąc w obskurnym, urządzonym naprędce lofcie, zażyje kiedykolwiek i gdziekolwiek wewnętrznej harmonii.
- O mój Boże - rozpaczał bez żenady rzewliwy małżonek. - Jakżeż mogłem tak się pomylić! - żachnął się, patrząc tępo w zdjęcie swojej, jeszcze do niedawna, cud-dziewczyny. Zakochał się nieopatrznie, naprędce i na zabój, ujrzawszy szaroniebieskie oczy dulcynei. No cóż, może warto by zamówić u masarza na chybcika pół sztuki mięsa i niezadługo zaskoczyć moją ukochaną herod-babę supersmacznym gulaszem, tudzież borowinowym masażem stóp. Może wówczas przestanie złorzeczyć niby baba-jaga i pokaże swoją romantyczną naturę - snuł mrzonki małżonek. Zmorzony codziennymi obowiązkami miał poniekąd trochę nadziei, że Bóg nie pokarze go hipochondrią i trwająca nie za długo drzemka przywróci mu miraż żony, która na powrót stanie się hożą rusałką chyżo przemierzającą z nim szlaki Podlasia poprzerzynane leśnymi duktami, i żądną przygód stróżką przyrodniczej spuścizny.
Niechżeż sen stanie się jawą - od razu!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny