Wyższa Szkoła Medyczna w Białymstoku otworzyła centrum symulacji medycznej. Fantomy dzieci i dorosłych, sztuczne odleżyny, piersi z guzami

- Wyższa Szkoła Medyczna w Białymstoku jako jedyna na Podlasiu, która otrzymała dofinansowanie z projektu wspierającego osoby studiujące pielęgniarstwo. Studenci otrzymują stypendia w wysokości 800 złotych miesięcznie. Drugi projekt, w którym uczestniczymy, to właśnie Centrum Symulacji Medycznej. Projekt ten ma wzbogacić naukę zawodu pielęgniarki i pomóc w ocenie końcowej efektów nauczania - podkreślał prof. Lech Chyczewski, rektor WSM w Białymstoku.

Wyższa Szkoła Medyczna w Białymstoku. Uczelnia zmieniła nazwę

W piątek szkoła oficjalnie otworzyła CSM, w której znalazło się kilka sal z wszelkiego rodzaju fantomami. To nie tylko noworodki, dzieci i dorośli, to także fantomy rąk, by przyszłe pielęgniarki mogły uczyć się wkłucia, czy zakładania szwów, ale również fantomy piersi dotknięte chorobą nowotworową, odleżyny. Największe zainteresowanie podczas piątkowego otwarcia CSM wzbudził nowoczesny fantom mężczyzny, który mrugał oczami, pocił się, płakał.

Okazało się, że scenariusz był taki - a sytuacji medycznych może być bez liku - że ów pacjent miał obrzęk płuc, doszło u niego do zatrzymania krążenia, konieczna była resuscytacja, intubacja i podanie adrenaliny. Jak to działa, pokazani zgromadzonym na otwarciu gościom, ratownicy z WSM w Białymstoku. Pacjent przeżył.

Miodownik leczy rany. Naukowcy z WSMed. opatentowali maść z tym ziołem

- Przyszłe pielęgniarki kształcimy od 2005 roku. Utworzenie CSM miało na celu podniesienie jakości kształcenia na kierunku pielęgniarstwa. To jest milowy krok, mamy dostęp do najnowocześniejszych technologii - powiedziała dr Bianka Misiak, kierowniczka zakładu pielęgniarstwa w WSM w Białymstoku.

CSM kosztowało ponad 2 mln złotych, dofinansowało je głównie ministerstwo zdrowia.

Flesz - co zabija Polaków_poprawione