Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wystawa prac Mikołaja Tarasiuka: Życie rzeźbi w drewnie

Janusz Bakunowicz
Prace Mikołaja Tarasiuka do 16 maja można oglądać w Muzeum Małej Ojczyzny w Studziwodach. Przedstawiają one sceny z życia mieszkańców wsi.
Prace Mikołaja Tarasiuka do 16 maja można oglądać w Muzeum Małej Ojczyzny w Studziwodach. Przedstawiają one sceny z życia mieszkańców wsi. Fot. Janusz Bakunowicz
Można o niej powiedzieć, że jest zapomniana przez Boga i ludzi. Wieś Stojły na Białorusi leży 20 kilometrów od Prużan. Mieszka tam tylko Mikołaj Tarasiuk. Jego prace można oglądać w Muzeum Małej Ojczyzny w Studziwodach.

Dojechać do Mikołaja Tarasiuka jest bardzo trudno. Nawet, gdy jest sucho. Mieszka sam pośród 45 gospodarstw. Trzy lata temu zmarła ostatnia sąsiadka, 91-letnia Paraska Popko i Mikołaj Tarasiuk jest jedynym mieszkańcem wsi.

W domu urządził swoiste muzeum. Jest bowiem ludowym rzeźbiarzem, który pokazuje dole i niedole życia na wsi. Życie codzienne i odświętne.

- Mieszkańcy nadpuszczańskiej wsi, z której pochodzi artysta, sieją, orzą, żną zboże, tkają, zgrabiają siano, młócą, siadają do krosien - opowiada Doroteusz Fionik, inicjator wystawy. - Po ciężkiej pracy jest czas święta i modlitwy w cerkwi. Wśród kompozycji mistrza jest także wigilia i kolędowanie z gwiazdą.
Mikołaj Tarasiuk tworzy także sceny z życia wiejskiego piętnujące ludzkie przypadłości. W alegoryczny sposób przedstawia skłonności do alkoholu. Jego prace zawierają też elementy autobiograficzne. Artystę boli wyludnianie się wsi. Jednak za największy dramat i przekleństwo uważa kolektywizacje wsi z czasów radzieckich.

- Chłop nie miał niczego, nie miał swego zdania. Tylko pracował i zbijał palce o kamienie - mówi artysta. - Kiedy wymyślili kołchozy, odebrali chłopu jego własność, odebrali stodoły ze zbożem, odebrali cały inwentarz.

Kolektywizacji autor poświęcił m.in. takie prace jak: "Sklep Łzy Wiejskie", "Życie chłopa" czy "Jak rozkułaczali chłopa".

Otwarcie wystawy Mikołaja Tarasiuka zapoczątkowało VII Podlasko-Poleski Festiwal "Tam, po majowej rosie". Wystawa będzie czynna do końca festiwalu, do 16 maja. Za tydzień rzeźbiarze z Polesia zbiorą się na plenerze, na którym mają powstać rzeźby związane z historią Studziwodów. Po festiwalu rzeźby staną na tamtejszym placu przy Muzeum Małej Ojczyzny.

Sam festiwal rozpoczną korowody uliczne w Krywiatyczach, Zbuczu, Morzu i Czyżach. 14 maja zaproszone zespoły zaśpiewają w Studziwodach m.in. pieśni znad Morza Sarmackiego. Będzie również tradycyjny folklor okolic Berezy, występy dziecięcej grupy Pratalinka z Chrysy koło jeziora Czarnego oraz grup Żurawuszka ze Sporowa koło jeziora Białego na Białorusi.

Koncert poprzedzą warsztaty dla dzieci i młodzieży, które poprowadzą członkowie zespołu Bylina z Litwy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny