Wyprawka szkolna. Duże wydatki na początek roku szkolnego

Pierwszy września za kilkanaście dni. Warto już teraz sprawdzić, czego brakuje w tornistrach naszych pociech. Odpowiednio wcześnie zrobione zakupy zaoszczędzą nam czas i pieniądze.
Przezorni są już na finiszu kompletowania corocznej szkolnej wyprawki. Jednak wiele osób czeka z tym do pierwszego dzwonka.

Agata Choruży szkolne zakupy dla swojej córki Marysi ma już za sobą.
- Brakuje nam tylko książek, ale te ma zakupić szkoła - mówi. - Podobnie jak w zeszłym roku nauczyciele zbierają od rodziców pieniądze i kupują podręczniki dla całej klasy. Jest to wygodniejsze i tańsze rozwiązanie.

Jeśli szkoła, do której uczęszcza dziecko, nie praktykuje takich rozwiązań, warto za podręcznikami rozejrzeć się wcześniej. Im później wybierzemy się na zakupy, tym więcej stresu zafundujemy i sobie, i dzieciom.

- Już w tym momencie zaczyna brakować podręczników i wielu klientów musi czekać na kolejną dostawę - mówi Iwona Malinowska z białostockiej księgarni technicznej.

Koszt nowego kompletu podręczników do klas 1-3 to wydatek rzędu około 300 zł. Książki dla starszych dzieci są droższe mniej więcej o 100 zł. Najwięcej trzeba zapłacić za książki do języków obcych - tu same ćwiczenia kosztują niekiedy 50 zł.

W tym roku za podręczniki zapłacimy więcej, niż w roku ubiegłym. Od stycznia ich ceny zawierają dodatkowo 5 proc. stawkę VAT.

Kupując książki używane, można zaoszczędzić nawet połowę ich ceny. Większość jest dostępna w białostockich antykwariatach. Niestety, dla najmłodszych trzeba kupić nowe podręczniki. W pierwszych klasach podstawówki korzysta się przeważnie z kart pracy i ćwiczeń. Również roczniki, w których programie nauczania wprowadzono nową podstawę programową, nie mają szans na skorzystanie z oferty antykwariatów.

Marysia, która w tym roku idzie do pierwszej klasy, chciałaby jeszcze uzupełnić wyprawkę o różowo-czarny plecak Hello Kitty.

- Dzieci wolałyby mieć wizerunki swoich ulubionych postaci z bajek na wszystkich przyborach szkolnych. Oczywiście dla rodziców wiąże się to z dodatkowymi kosztami - śmieje się jej mama.
Tego roku najmodniejszym wzorem na akcesoriach szkolnych dla dziewczynek jest Hello Kitty. Na topie jest też Hannah Montana czy High School Musical.

Wśród chłopców wciąż popularnością cieszy się bohater disneyowskiej bajki Auta, jak również przybory z wizerunkiem Transformersów czy postaci z filmu Avatar.

Ceny plecaków i tornistrów zależą przede wszystkim od ich jakości. Najtańsze możemy nabyć już w granicach 10 zł, te z wizerunkiem bohaterów z kreskówek kosztują o kilkadziesiąt złotych więcej. Za plecak na kółkach zapłacimy około 100 zł.

Rodzice coraz większą uwagę zwracają na jakość przyborów szkolnych.
- Kupując np. droższy ołówek czy kredki mamy pewność, że nie połamią się zaraz po zatemperowaniu - zwraca uwagę sprzedawczyni sklepu papierniczego w centrum miasta.

Dbamy również o wygodę naszych dzieci. Popularnością cieszą się ścieralne długopisy czy wykręcane kredki, które nie wymagają temperowania. Dobrze sprzedają się też nakładki na długopisy czy specjalnie wyprofilowane kredki i ołówki, których kształt ułatwia trzymanie ich przez dzieci. Miejsce korektorów, które często rozmazywały się po zeszytach, zajmują ścieralne długopisy. Sklepy oferują też specjalne przybory szkolne dla dzieci leworęcznych.

Odpowiednio wcześnie podjęta decyzja o rozpoczęciu zakupów pozwoli nie tylko zaoszczędzić czas, ale również i pieniądze. Wiele sklepów jeszcze do początku września oferuje promocje i rabaty, zarówno na podręczniki, jak i pozostałe akcesoria szkolne.

Oferty pracy z Twojego regionu