Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypożyczalnia rowerów. Białostoczanie chcą jeździć po mieście BiKeRami

Marta Gawina [email protected] tel. 85 748 95 13
Białostoczanie chcą jeździć po mieście BiKeRami
Białostoczanie chcą jeździć po mieście BiKeRami archiwum
Stacje rowerowe powinny być przede wszystkim w centrum. Miejskie jednoślady mogą nazywać się BiKeRy, choć jest też propozycja śledziower. W konsultacjach wzięło udział ponad 1300 osób.

Tak duże zainteresowanie rowerami miejskimi nie dziwi Macieja Samborskiego zapalonego rowerzysty. - To sposób na aktywny tryb życia, z drugiej strony dobry środek komunikacyjny. Są rejony miasta, do których łatwiej dotrzeć na dwóch kółkach niż samochodem - podkreśla Maciej Samborski.

- Wiemy, że rowery miejskie cieszą się wielką popularnością w innych polskich miastach. U nas może być podobnie - dodaje Karol Mocniak z Rowerowego Białegostoku.

W konsultacjach społecznych, które właśnie się zakończyły, wzięło udział ponad tysiąc trzysta osób. Ankietę w internecie wypełniły 1153 osoby, papierową - 169. - Białostoczanie, przedstawiciele organizacji działających w mieście, rowerzyści mieli okazję wyrazić swoją opinię na temat lokalizacji stacji rowerowych i nazwy systemu. Analiza wyników i pierwsze wnioski zostaną przedstawione w przyszłym tygodniu - mówi Urszula Boublej z biura prasowego magistratu.

Zdaniem uczestników konsultacji, stacje z rowerami miejskimi powinny stanąć przede wszystkim w śródmieściu. Stąd największa popularność Rynku Kościuszki, placu Uniwersyteckiego czy skrzyżowania ulicy Sienkiewicza z aleją Piłsudskiego.

Białostoczanie wybierali też nazwę dla nowego systemu. Wstępne propozycje przedstawiło miasto. Najwięcej głosów - 434 - otrzymała Białostocka Komunikacja Rowerowa, w skrócie BiKeR. 310 osób głosowało na Bikestok, 256 na Biciklo.

Byli też białostoczanie, którzy zaproponowali swoje nazwy. To m.in. BIATREK, Ringeto, Rowerzyk, BRM (co rozszyfrowano jako Białostocki Rower Miejski), a nawet - śledziower.

Rowery miejskie mają być dostępne od wiosny 2014 roku. W planach jest udostępnienie 300 pojazdów w 30 stacjach w całym mieście. Będzie można na nich jeździć od marca do listopada, 24 godziny na dobę, przez siedem dni w tygodniu. Na każdej stacji znajdzie się dziesięć rowerów i 15 miejsc postojowych.

Miasto przygotowało także wstępny cennik rowerowy:

- opłata inicjalna - 10 zł;

- pierwsze 20 minut jazdy - darmowe;

- od 21 do 60 minuty - 1 zł;

- druga godzina - 3 zł (2 zł dla posiadaczy aktywnej karty miejskiej);

- trzecia i każda następna godzina - 5 zł (4 zł z kartą).

Pieniądze zostaną pobrane z opłaty inicjalnej lub karty kredytowej.
Przy okazji uruchomienia systemu, wiele osób pyta także o infrastrukturę rowerową. - To jest ciągle problem w naszym mieście. W wielu miejscach, szczególnie w centrum, ścieżek rowerowych nie ma. Mam nadzieję, że nowa inicjatywą tę sytuację poprawi - podkreśla Karol Mocniak z Rowerowego Białegostoku.

Urzędnicy zapewniają, że do końca przyszłego roku w Białymstoku zostanie oddanych około 14 kilometrów ścieżek rowerowych.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny