Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypalanie oczu, obcinanie ogonów. Mali sadyści znęcają się nad zwierzętami.

Dorota Mękarska/nowiny24.pl
Oślepiona kotka trafiła do schroniska dla bezdomnych inwalidów w Sanoku.
Oślepiona kotka trafiła do schroniska dla bezdomnych inwalidów w Sanoku. Fot. Dorota Mękarska/nowiny24.pl
Dzieci - sadyści znęcają się nad zwierzętami. Wypalanie oczu i obcinanie ogonów to ulubione zabawy. Łapią i miażdżą nawet małe ptaszki płytą chodnikową. Policja może tylko pouczyć rodziców.

Łowienie kotka na haczyk. Opalanie pyszczka, wąsów, uszu. Obcinanie ogonów, wypalanie oczu kotom - tak bawią się dzieci i młodzież.

- Obserwuję bardzo niepokojące zjawisko. Młodzi ludzie znęcają się okrutnie nad zwierzętami. Co gorsze, na te sadystyczne zachowania przyzwalają dorośli - uważa Krystyna Harna, prezes sanockiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.

Do TonZ coraz częściej docierają informacje o okrutnych zabawach dzieci ze zwierzętami.

- W tamtym roku chłopcy podpalili kota. Biegał jak żywa pochodnia. W schronisku im. Św. Brata Alberta na Olchowcach mamy kotkę, która została oślepiona. To są przypadki skrajne, ale one mają miejsce! - dodaje pani Krystyna.

Dzieci miażdżyły ptaszki

Świadkowie tych zdarzeń rzadko zgłaszają je na policję. Boją się narazić młodym chuliganom. Raczej dzwonią do towarzystwa, które nie mając dokładnych danych, nie może interweniować na komendzie. Te przypadki bestialstwa uchodzą płazem zwyrodnialcom.

- Raz nam tylko policja pomogła. Dzieci bawiły się ptaszkami, które dopiero się wykluły z jajek. Na koniec ułożyły podejrzewam już martwe ptaszki na płytce chodnikowej, a drugą je miażdżyły. Policji udało się dotrzeć do ich rodziców. Sąd wezwał ich i pouczył - relacjonuje prezes TonZ.

Skąd takie okrucieństwo u dzieci?

- Uczone są lekceważącego stosunku do zwierząt, bo są one im niepotrzebne - uważa Krystyna Harna.

- To złożony problem - zastanawia się Krystyna Chowaniec, wizytator z Kuratorium Oświaty. - Może wpływ ma to, że dzieci są wychowywane na grach komputerowych? Bohaterowie gier mają kilka razy darowane życie. Dzieci nie mają świadomości śmierci i poczucia, że życie jest wyjątkowe. Duży wpływ ma też brak opieki ze strony dorosłych.

Krystyna Harna zwróciła się z apelem do rodziców, a także dyrektorów szkół, aby na lekcjach uczyli dzieci szacunku dla zwierząt.

- To nie może być jedna pogadanka. Może potrzebny jest specjalny program, który będzie uczył dzieci szacunku dla zwierząt, jak np. uczy się je segregacji odpadów? - podkreśla.

Krystyna Chowaniec nie jest o tym przekonana.

- Szacunku dla życia, dla każdego życia, nie można zaś oddzielić od wychowania. - mówi. - Takie treści znajdują się w programach i w szkołach wiele się o tym mówi.

Źródło:
Obcinanie ogonów, wypalanie oczu kotom. Dzieci z nudów torturują zwierzęta - www.nowiny24.pl

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny