Pierwszy wypadek miał miejsce przed północą w miejscowości Michałowo. Prawdopodobnie z powodu zbyt szybkiej jazdy seat toledo wpadł do rowu tak niefortunnie, że potrzebna była interwencja straży pożarnej.
- 30-letni kierowca seata cordoby na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem. Jego auto zjechało na lewą stronę drogi a dalej na pobocze i do rowu - informuje podinsp. Andrzej baranowski z zespołu prasowego podlaskiej policji.
Strażacy przy pomocy narzędzi hydraulicznych uwolnili z auta zakleszczonego pasażera.
W wyniku wypadku kierowca samochodu doznał obrażeń głowy i został przewieziony do szpitala. Ucierpiał także podróżujący z nim pasażer, który trafił do szpitala z urazami klatki piersiowej i podejrzeniem stłuczenia płuc.
Nad ranem podobna interwencja była konieczna w miejscowości Zambrzyce Króle. Tam także jedna osoba nie mogła wydostać się z samochodu w rowie. Interwencja strażaków z narzędziami hydraulicznymi okazała się niezbędna.
- 21-letni białostoczanin kierując renault kangoo zmierzał w kierunku stolicy. W pewnym momencie chcąc wyprzedzić ciężarówkę zjechał do osi jezdni. Najprawdopodobniej widząc nadjeżdżające w tym czasie z naprzeciwka auto odbił na prawą stronę tracąc panowanie nad pojazdem. W rezultacie renault zjechało do przydrożnego rowu i tam kilkakrotnie dachowało. W wyniku wypadku obrażeń ciała doznał kierowca i podróżująca z nim 18-letnia białostoczanka - opowiada szczegóły wypadku podinsp. Baranowski.
Odwiedź także nasz serwis
Uwaga wypadek. Znajdziesz tam wypadki oraz kolizje z Białegostoku i regionu.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?