Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek w Zwierkach. 20-latek wjechał na czołówkę. Na dwa lata stracił prawo jazdy

Redakcja
To, że się przyznał do winy, wezwał służby ratunkowe, interesował się stanem zdrowia pokrzywdzonego i uczestniczy w kursie doszkalającym kierowców nie zrobiło na sędziach większego wrażenia.
To, że się przyznał do winy, wezwał służby ratunkowe, interesował się stanem zdrowia pokrzywdzonego i uczestniczy w kursie doszkalającym kierowców nie zrobiło na sędziach większego wrażenia. archiwum
Mimo punktów karnych na koncie nie zmienił swojego stylu jazdy. Młody kierowca Hubert S. w Zwierkach spowodował poważny wypadek.

Prawo jazdy miał od niespełna dwóch lat, a na koncie 4 punkty karne za przekraczanie prędkości. Wtedy spowodował wypadek w Zwierkach niedaleko Białegostoku. Mieszkaniec Hajnówki Hubert S. w sierpniu 2016 roku pędząc zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się z kierowcą citroena. Wiesław W. doznał m.in. urazów kręgosłupa i brzucha.

W grudniu 2016 roku Hubert S. usłyszał pierwszy wyrok: rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata oraz utratę prawa jazdy na dwa lata. Sąd nakazał mu także podjąć pracę zarobkową. Młody kierowca postanowił odwołać się od tego wyroku. Nie kwestionował swojej winy, ani wymiaru kary. Wnosił jedynie o skrócenie do roku zakazu prowadzenia pojazdów. Jego adwokat Rafał Gulko argumentował, że brak samochodu i prawa jazdy wykluczają podjecie pracy zarobkowej.

Czytaj też:Wypadek w Zwierkach. Śmierć wjechała do domu

- Jest mi naprawdę przykro, że tak się stało. Obecnie jestem na okresie próbnym, mogę podjąć stałą pracę, ale warunkiem jest posiadanie prawa jazdy - mówił przed sądem 20-latek.

To, że się przyznał do winy, wezwał służby ratunkowe (co zresztą było jego obowiązkiem), interesował się stanem zdrowia pokrzywdzonego i uczestniczy w kursie doszkalającym kierowców nie zrobiło na sędziach większego wrażenia. Utrzymali w mocy poprzedni wyrok i obciążyli Huberta S. kosztami procesu apelacyjnego.

Tragiczny wypadek. Nie żyje 37-latek

- Oskarżony w niespełna dwa lata od kiedy posiadał prawo jazdy popełnił cztery wykroczenia drogowe polegające na przekroczeniu dozwolonej prędkości. Ewidentnie nie daje gwarancji, że korzystając z dróg będzie robił to bezpiecznie. Młody wiek, brak doświadczenia i dotychczasowe dokonania na drodze musi odpokutować - uzasadniał wyrok sędzia Dariusz Niezabitowski z Sądu Okręgowego w Białymstoku.

Podkreślił też, że Hubert S. jest kucharzem i posiadanie prawa jazdy nie jest mu niezbędne do wykonywania pracy, do której z Hajnówki może dojechać komunikacją publiczną.

Niebezpieczne miejsce

Zwierki to wieś na drodze krajowej nr 19, w której często dochodzi do wypadków. Na początku miejscowości jest niebezpieczny zakręt, na którym kierowcy nie zachowują szczególnej ostrożności.

Ostatni, śmiertelny wypadek wydarzył się nieco ponad miesiąc temu. 19 lutego przed godz. 3 nad ranem ford focus pędzący od strony Białegostoku zjechał na przeciwny pas, przeskoczył krawężnik i przecinając ogród uderzył w dom. Jedna ściana drewnianego budynku zawaliła się. Auto wjechało do kuchni i salonu. 27-letni kierowca z okolic Białegostoku i 42-letni pasażer zginęli na miejscu. Ucierpiał też 47-letni mieszkaniec domu, który z obrażeniami trafił do szpitala.

Wypadek śmiertelny na DK 19 z m. Zwierki. Zginęły dwie osoby, a jedna została ranna po tym, jak ford focus wjechał w dom.

Śmiertelny wypadek w Zwierkach. Ford focus uderzył w dom, zg...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny